a może po prostu
zafascynowała go jakaś inna kobieta
tylko niezręcznie mu jest
do tego się przyznać...
biscuit napisał(a):a może po prostu
zafascynowała go jakaś inna kobieta
tylko niezręcznie mu jest
do tego się przyznać...
biscuit napisał(a):a może po prostu
zafascynowała go jakaś inna kobieta
tylko niezręcznie mu jest
do tego się przyznać...
Dzwoniec napisał(a):Moj Boże,
kocham go bardzo mocno. Nie żałuje ani jednego dnia. Żałuje że było ich tak mało.
blanka77 napisał(a):Nie wiem czy to akurat kobieta (choć też przeszło mi to przez myśl), ale moim zdaniem jest coś na rzeczy, tzn. jakiś konkretny powód jego zachowania. I może chodzi do psychologa własnie w celu takim żeby za niego ktoś mu rozwiązał problem.
Bo mnie to co on mówi się nie klei w całość. Wydaje mi się, ze jest tam drugie dno.
Sandrine napisał(a):Piszesz tak jakby on umarł i miałabys już nigdy go nie zobaczyć.
Tak bardzo go kochasz... chciałabyś żeby był nieszczęsliwy? Nie zatrzymasz go na siłę a Ty na dłuższą metę nie będziesz z nim szczęśliwa jeśli on będzie się w tym związku dusić.
Abssinth napisał(a):no dobrze, ale co jesli wybor lezy pomiedzy -
jego szczesciem a byciem z Toba?
jesli, z jakiegos tam powodu, dotarlo do niego, ze jednak z Toba nic nie wyjdzie, i z Toba akurat nie bedzie szczesliwy?
chcialabys go zmusic do tego, zeby byl z Toba, bo Tobie to da szczescie?
blanka77 napisał(a): Nie wiem czy to akurat kobieta (choć też przeszło mi to przez myśl), ale moim zdaniem jest coś na rzeczy, tzn. jakiś konkretny powód jego zachowania. I może chodzi do psychologa własnie w celu takim żeby za niego ktoś mu rozwiązał problem.
Bo mnie to co on mówi się nie klei w całość. Wydaje mi się, ze jest tam drugie dno.
Sansevieria napisał(a):Nie inna kobieta, nie że coś zrobił i za nic nie chce powiedzieć o co biega. Plus szczęśliwy związek na odległość ale kryzys jak stal się codziennością. Plus 2 miesiące bez żadnego "sam na sam", zawsze ze znajomymi w wolnym czasie. Mnie z tego drugiego dna wychodzi że na rzeczy może być facet. A konkretnie problemy z orientacją seksualną. Jako możliwe wytłumaczenie powyższego zestawu zdarzeń.
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: cejaxexow i 232 gości