Cześć wruciłem będe wpadał

Problemy z partnerami.

Postprzez agik » 5 wrz 2007, o 22:19

Tu niekoniecznie się zgodzę. Czasem płacz jest dobry, a czasem złość i agresja
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez bunia » 5 wrz 2007, o 22:23

Agik....to prawda bez przesady ale czasami jest potrzebne odreagowanie i tlumienie wszystkich emocji nie jest zdrowe.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Goszka » 5 wrz 2007, o 22:24

Agresja dobra???Ja ostatnio dowiedziałam się od terapeutki,że złość ma w sobie każdy z nas-i to normalna kolej rzeczy,ale agresja świadczy już że coś tu jest nie halo...
Pamiętam swoją agresję aż za dobrze,wtedy wszystko latało a ściany się trzęsły,lepiej mi odkąd mam spokój w sobie...nie nie,agresji nie chcę dopuszczać do głosu.
Goszka
 

Postprzez agik » 5 wrz 2007, o 22:27

Goszka i jak sobie radzisz jeśli agresja się zbiera?
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez mahika » 5 wrz 2007, o 22:38

Witaj Loki, ciesze sie ze jesteś :lol:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Goszka » 6 wrz 2007, o 01:58

Agik,rzadko mam teraz wybuchy agresji a to z bardzo prostej przyczyny-biorę antydepresanty,i leki na nerwicę...ułatwiają mi przemyślenie bardziej na zimno tego co zaraz powiem/zrobię i nawet jak wybuchnę to szybko przywołuję się do porządku.
Wcześniej nie było to możliwe bo mała iskra wywoływała ogromny pożar.
Teraz kolejny etap-psychoterapia,tam nauczę się kontroli siebie samej bez tabletek.
Jak się czegoś nauczę to na pewno się tym podzielę :)
Goszka
 

Postprzez agik » 6 wrz 2007, o 09:22

Ja jestem "zapalna" bez depresji ;)))
też się ucze kontrolować to (bez tabletek, oczywista).
Mnie pomaga świadomość, że to jest kompletnie nieskuteczne. Wybuchy agresji przysparzaja mi tylko wrogów (slusznie zresztą, hi), powoduja, że mnie nikt nie rozumie, nawet nikt nie słucha.
A jak mi się udaje opanować, to mam wielka satysfakcje, np. jak rozmawiam z moim- on mnie ewidentnie prowokuje, licząc, że wybuchnę. A tu... nic! Mam kontrolę, hi. zauważyłam, ze to go bardziej złości. a przede wszystkim nie moze mi zamknąc buzi prostym stwierdzeniem " nie mam zamiaru przebywać w twoim towarzystwie, bo krzyczysz"
To naprawdę pomaga...

Tak, Goszka- masz rację! agresja nie jest dobra.
Pozdrawiam wszystkich, licząc na dobry dzień :))) :))) :)))
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez Barbie* » 6 wrz 2007, o 10:30

Hej Loki;)

a powiedz ile zarobiłeś i gdzie dokładnie byłes - Anglia, Irlandia?? :):)
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez Loki86 » 6 wrz 2007, o 17:47

Coś tam zarobiłem a byłem w Kornwalii
Avatar użytkownika
Loki86
 
Posty: 556
Dołączył(a): 17 maja 2007, o 00:58
Lokalizacja: z tąd;d

Postprzez Barbie* » 6 wrz 2007, o 23:36

To chyba słabo było. Dobrze wiedzieć:)

Pozdrawiam!
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez ewka » 6 wrz 2007, o 23:40

Barbie* napisał(a):To chyba słabo było. Dobrze wiedzieć:)

Pozdrawiam!

Niekoniecznie... są pytania "nie na miejscu" i Twoje takie było, Barbie;))
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez mahika » 6 wrz 2007, o 23:44

Fajne są te ikonki od admina z gg. Szczególnie ta mi się podoba
:prosi:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Barbie* » 7 wrz 2007, o 00:05

Wiem o tym, źle je sformuowałam, ale już za późno.

Oo, piżame mam na lewą stronę;)
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez marynia » 7 wrz 2007, o 00:10

Loki, witaj, welcome back (to tak by poćwiczyć ten język...).
Dobrze Cię znów widzieć!
Jak samopoczucie?
marynia
 
Posty: 314
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 10:43

Postprzez Loki86 » 8 wrz 2007, o 05:57

Dziękuję za miłe powitanie a co do samopoczucia to szczerze powiem że czuje się dziwnie jakby czegoś mi brakowało ale nie wiem do końca czego ciesze się że jestem w domu ale miejsca sobie znaleźć nie mogę dziwna sprawa. A co u was słychać.

Ps. O pieniądzach raczej nie rozmawiam po prostu nie lubię tego tematu. Jak są to są jak niema to będą ;)
Avatar użytkownika
Loki86
 
Posty: 556
Dołączył(a): 17 maja 2007, o 00:58
Lokalizacja: z tąd;d

Poprzednia strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 371 gości

cron