Kateczko...wiec Twoj zwiazek wyglada tak....6 lat 'walki' o kogos, kto ma to gleboko w d....nie stara sie, jeszcze Ci wypomina mieszkanie w Twoim wlasnym mieszkaniu (to on mieszka u Ciebie - remont i placenie za czynsz to nie podstawy, zeby to bylo traktowane jak JEGO mieszkanie); zwiazek polega na tym, ze Ty placzesz, cierpisz i walczysz o jego milosc caly czas....a jemu sie nie chce....czy naprawde o tym zawsze marzylas? Moze odpowiedz na to pytanie pomoze Ci odpowiedziec sobie na powazniejsze pytanie....czy wlasnie tego naprawde chcesz?
pozdrawiam cieplo
Abss