Oj Basiu ... to się narobiło ...
Nie obawiałabym się, że jego mama mogłaby mieć jakiekolwiek problemy po rozmowie z Tob±.
Jeste¶ delikatn± i pełn± miło¶ci osob±, a z jakimi zachwytami piszesz o maleństwie.
Wierzę w to - że je¶li zechcesz - będziesz potrafiła przekazać jej wiadomo¶ć o tym, że ma wnuczkę, spokojnie i serdecznie.
My¶lę, że z ich kontaktu (o ile będzie chciany) może wynikn±ć i dla małej i dla babci wiele dobrego.
Potrzebny jest czas na oswojenie się z nowin±, na poukładanie emocji.
Ale co do kontaktów z nim ...
nie chciałabym Cię urazić, ale wierzysz w gruszki na wierzbie.
Toż to ¶mieszne co on wygaduje !
Dorosły człowiek, a jakby był małym chłopcem.
Po pierwsze - nie pro¶. Bo je¶li widzisz, że pro¶by skutku żadnego nie przynosz±, to po co prosić ?
I te pozostałe bzdury ... no dajże spokój.
Je¶li ludzie się kochaj± i chc± być ze sob±, to dzieci żadnego z nich nie s± przeszkod± - patrnerzy wspólnie zastanawiaj± się jak wszystko rozwi±zać.
Gdyby¶ była kobiet± jego marzeń i taka piękna i taka cudna, jak to mówi - to byłby teraz z Tob± a nie z Ni± !
Ten człowiek perfidnie Tob± manipuluje, nie wiem jaki jest cel.
Może zabezpieczenie sobie "kobiety" na wypadek, gdyby obecny zwi±zek się znudził ?
Bo że jest niedojrzałym, skrajnie nieodpowiedzialnym i egoistycznym facetem - to jasne.
Taki chłopczyk, który dla zabicia nudy bawi się ludĽmi.