nocny płacz

Problemy z partnerami.

Postprzez Abssinth » 17 sie 2007, o 09:59

Ewus...a ja sie nie zgodze z Toba... bo wlasnie o to chodzi, co ktos napisal wyzej - dlaczego nazywac go tyranem, okrutnikiem, dawac mu wladze nad soba tymi wielkimi i strasznymi slowami....
...jesli mozna go nazwac penisem, glupim penisem, co nawet w jednej czwartej nie jest tak obrazliwe, jak - podejrzewam - slowa, ktorym on obrazal Marynie....
...i odbiera mu jakakolwiek moc, czyni go smiesznym, malym, tandetnym i zmoklym malym peniskiem...

...okrutnika sie mozna bac, nad baniem sie zmoklego penisa trzebaby sie bylo cieeezko napracowac ;)
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez marynia » 17 sie 2007, o 10:22

Penis to może nie... nie mogłabym tak, niestety czuję tak jak Ewa, mimo wszystko.
Chociaż może, jak będzie mi żle, to sobie tak w my¶lach... nie wykluczam.
Mały Henio. Nie lubię tego imienia. Ale jak je wymawiam zamiast okrutnika, zamiast jego prawdziwego imienia -to mi lepiej.Kojarzy mi się z zasmarkanym po pachy chłopczykiem, któremu się wydaje że jest wielkim Henrykiem. Taki mały, żałosny heniu¶.
to działa, ta zamiana słów. Zawsze przywi±zywałam duż± wagę do słów.Heniu¶ mówił, że przez to tak wszystkie kurwy tak przeżywam, bo to jest przecież normalne, że się kogo¶ tak w zło¶ci kogo¶ tak nazwie...

Z góry przepraszam wszystkich Henryków.

Wiecie , jak sprawić, żeby Marynia, która nie odbiera już telefonów od Heniusia, maili, odsłuchuje tylko sekretarkę w telefonie, ale gdy słyszy bełkot -od razu kasuje (bo poinformowała, zeby nagrywał się tylko w sprawach istotnych -czyli zwi±zanych z dziećmi)?
Musi zadzwonić dziecko. Nagrać się- Tatusiu, dlaczego ona nie odbiera? Synku, nie wiem, czemu, Mama juz nie odbiera telefonów, ale możesz się nagrać. Mamusiu, ja jeszcze chcę tu zostać.
NIezłe.
NIe doceniłam go.
Ale po ostatnich postach poprawiam swoje my¶lenie. Widzę pierwsze efekty.
Tylko Heniu biedny. Bo nie może zrobić bum i odreagować... :twisted:
marynia
 
Posty: 314
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 10:43

Postprzez ewka » 17 sie 2007, o 10:35

Abssinth napisał(a):Ewus...a ja sie nie zgodze z Toba... bo wlasnie o to chodzi, co ktos napisal wyzej - dlaczego nazywac go tyranem, okrutnikiem, dawac mu wladze nad soba tymi wielkimi i strasznymi slowami....

Absolutnie się z tym zgadzam... okrutnik z definicji krzywdzi okrutnie i powoduje jaki¶ taki wewnętrzny przykurcz - zmiana więc jest bardzo wskazana, ale na tak± wła¶nie, to nie podoba mi się. Jest (poza wszystkim) zniżaniem się do pozimu, do którego zniżać bym się nie chciała... ale to jest tylko moje zdanie.

marynia napisał(a):Mały Henio

I to jest fantastyczne! Mały Henio, Heniu¶... i tylko Ty wiesz, co się za tym kryje! Brawo Maryniu!!!
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Poprzednia strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: oseojiza i 28 gości

cron