Balsam dla duszy

Problemy z partnerami.

Balsam dla duszy

Postprzez Laisha » 12 sie 2007, o 23:27

Wczorajsza noc - łzy, łzy, łzy...
Monotematycznie obrzucam się obelgami, iż nie do¶ć inteligentna, nie do¶ć ładna, nie do¶ć błyskotliwa.
Gdydbym mogła poruszyłabym cały ¶wiat, aby mnie pokochał. A on? Już wiecie. Nie ma "my" dla niego, za¶ dla mnie nie ma mnie bez Niego.
Już sama nie wiem nad czym rozpaczam? Nad samotno¶ci±? Nad nieudan± operacj±?
Czemu, jak tak pragnę tej miło¶ci? Czemu sklonnam jestem pa¶ć przed nim na kolana i błagać?
Dlaczego, dlaczego On...?
"Ach, długo jeszcze poleżę
w szklanej wodzie, w sieci wodorostów,
zanim wrescie uwierzę,
że mnie nie kochano po prostu"
Wszystko się we mnie burzy, dziewczyny!
Nie potrafię się realizować poprzez sztukę, pracę...Ja chcę kochać i być kochan±!
Po dwóch godzinach łkań usiadłam nad ksi±żk± Paulo Coelho "Być jak płyn±ca rzeka".
Hm...widać uparłam się na tę drogę w moim życiu, a ileż sił straciłam walcz±c o co¶ nie nie może z marzenia przeistoczyć się w realno¶ć. Jednak samo marzenie nie jest niemożliwe do spełnienia, tylko ja muszę poszukać innej drogi ku niemu. Ba, może owe poszukiwanie nie skończy się na jednej, ale na wielu różnorodnych drogach, ¶cieżkach, uliczkach.
I wiecie, jutro mamy się spotkać, ot tak...(choć w moim sercu nadzieja buzuje) On wła¶nie jest t± drog±, któr± dalej i¶ć nie powinnam...
I mam również spotkać kogo¶ kto kocha muzykę;), może to jest ta inna droga?
Marudzę Wam Kochani!
Tak, bywaj± czasem takie noce, kiedy wydaje nam się, iż w sekundzie gasn± wszystkie gwiazdy, a ciemno¶ć wdziera się w oczy. Cudowne, że można tylko skupić się na słowie, a ¶wiat staje się bardziej łaskawy i zrozumiały. Tak, ta ksi±żka to taki balsam dla duszy dla mnie teraz.

Buziaki dla Wszystkich szczę¶liwych i mniej radosnych!
Laisha
 
Posty: 26
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 22:26
Lokalizacja: ŁódĽ

Postprzez bunia » 12 sie 2007, o 23:49

Laisha....to nie on ale tesknota za niespelnionym marzeniem....pamietaj milosc nie jedno ma imie.....daj sobie szanse i nie ogladaj sie za siebie.
Pozdrowka :wink:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Pytajaca » 13 sie 2007, o 00:50

Kiedys czytslam ksiazke pod tym samym tytulem...Byla rzeczywiscie jak balsam dla duszy....

"nie ma mnie bez Niego" .....A Ja widze i czytam Cie...Wiec jestes. Milosc niejedno ma imie i trzeba "puscic", by otrzymac to drugie, moze prawdziwsze, moze nawet blizsze Twemu sercu i duszy, nawet jesli teraz w to trudno Ci uwierzyc.

Niech gwiazdzista noc (i moc :D) rozblysnie nad Toba!
Avatar użytkownika
Pytajaca
 
Posty: 690
Dołączył(a): 19 maja 2007, o 18:34

Postprzez Biedrona » 13 sie 2007, o 06:03

Laishko kochana!
droga ku niemu...
a nie ma innej sciezki? takiej, ktora poprowadzi Cie jak najdalej?
poszukaj, znajdziesz, jesli tylko sie postarasz. mocno w to wierze i mam nadzieje, ze Ci sie uda.
probowalas juz tyle razy, ale po co Ci gosc, ktory nie ma Ci nic do zaoferowania? czy chcesz przezyc swoje piekne zycie na ronieniu lez, bo nie mozesz znalezc do niego sciezki?
a moze takiej po prostu nie ma?
przytulam mocno.
Avatar użytkownika
Biedrona
 
Posty: 193
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 19:50


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 337 gości

cron