---------- 23:51 18.07.2008 ----------
przez przypadek przy kasowaniu projektów smsów jeden poszedł do NIEGO. Mimo anulowania poszedł. Nie wiedziałam co tam było więc grzecznie przeprosiłam ,że to przez przypadek. Zadzwonił z krzykiem , buzią. Opanowana przeprosiłam raz jeszcze, rzucił słuchawką. zadzwonił raz jeszcze z przeprosinami za ten krzyk, coś tam pogadał ,że jest mu źle i żebym go wykasowała z NK,bo on sobie rady nie daje. Po tym coś dodał ,ze tęskni za mną i nikogo tak nigdy nie kochał jak mnie. O tym jak nie moze znieść innego faceta obok mnie...a na koniec dodał po tej swojej pauzie :"jeszcze będziesz żałować" - że niby swojej decyzji o odejściu...
Pomóżcie mi tę jego reakcje zrozumieć. Sama już nie rozumiem co ten człowiek ode mnie chce. Co on tam sobie ubzdurał w tej swojej główce??
Muszę dodać ze jak poszedł na imprezę a potem dodał z niej zdjęcia na NK to widać ,ze się świetnie bawił. Panienki w około, imprezka się kręci... i to zdanie ,że nie śpi po nocach za mną. A we wczorajsze moje urodziny się słowem nie odezwał;D nic już nie rozumiem.
---------- 22:39 19.07.2008 ----------
to wszystko to jest jakas paranoja- powiedział ,ze mnie kocha a o mało co nie wylądował z jakąś panną w łóżku...stwierdził sobie,że nie może się z nią pieprzyć...
Boże ,zeby to wszystko skończyło się raz na zawsze....