naiwna zakochana idiotka

Problemy z partnerami.

Postprzez limonka » 8 maja 2008, o 08:12

:D :) :gites:
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez jokasica » 8 maja 2008, o 22:16

hey ;*

Bo powinnam być na drugim roku, ale przez niego zrezygnowałam z wczesniejszego kierunku bo czepiał sie, ze na tamtym kierunku jest duzo facetow, ze beda mnie podrywac itp.czepialski eehhhhhhhhhhh. ale to w sumie dobrze bo tamten kierunek nie bardzo mi odpowiadał. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Studiuje prawo i jest git :]

Bardzo dobrze, że zawsze widzi Cię uśmiechnietą i pełną życia...Pewnie myśli, że te rozstanie dobrze na Ciebie wpłyneło...i byc moze go to trochę boli...Kto wie czy po rozstaniu z Toba on nie cierpiał mocniej? kto wie co tam ma w głowie...A moze dalej Cie kocha ale nei chce nic zaczynac bo wie ze to nie jest takie łatwe....Czasem ludzie wolą prostsze drogi. Poki co...to zawsze gdy go widzisz sprawiaj wrazenie szczesliwej zadowolonej zyciem kobiety....

Ja z moim ex nie mam już miesiac kontaktu i jest mi z tym dobrze. wiem ze juz nigdy nie zadzwoni...Dobrze ze doszło wtedy do tej kłotni. przynajmniej mam teraz spokoj :))))))))))))

limonka :gites:
jokasica
 
Posty: 195
Dołączył(a): 7 lut 2008, o 15:39

Postprzez cosy » 10 maja 2008, o 21:19

:)
Avatar użytkownika
cosy
 
Posty: 245
Dołączył(a): 27 gru 2007, o 16:59

Postprzez vanessa22 » 24 cze 2008, o 16:22

Jejciu coraz bardziej się cieszę że trafiłam na to forum:) Wszyscy są tu tak życzliwi:) Rozstanie boli strasznie wiem coś o tym...ale to prawda: jeśli ktoś naprawdę kocha drugiego to walczy o ten związek...ale walka tylko jednej ze stron nic nie daje...Ja walczyłam jak lew...ale teraz już się poddaję...Trzymaj się cieplutko..:)
vanessa22
 
Posty: 28
Dołączył(a): 24 cze 2008, o 01:54

Poprzednia strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 242 gości

cron