Niemoralna propozycja

Problemy z partnerami.

Postprzez Magda » 3 cze 2008, o 20:24

kropka75 napisał(a):Dobrze, że ich natura tak skonstruowała, bo inaczej to by jeszcze mówili, że zgwałceni zostali. :roll:


I tu sie kropko mylisz... przeczytaj to:

http://www.pardon.pl/artykul/5071/kobie ... e_wyprawia

Juz sie powoli zaczyna... :)
Avatar użytkownika
Magda
 
Posty: 181
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 00:05
Lokalizacja: Poznan

Postprzez Ladybird » 3 cze 2008, o 20:24

I tak mowią :lol:
Avatar użytkownika
Ladybird
 
Posty: 1115
Dołączył(a): 19 gru 2007, o 09:40

Postprzez Megie » 3 cze 2008, o 20:32

ciekawe jak Wacek sie postawil.?


czasem mozna zgwalcic faceta- ale tylko jak sam tego chce... :oops:
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez kropka75 » 3 cze 2008, o 20:43

Magda napisał(a):I tu sie kropko mylisz... przeczytaj to:

http://www.pardon.pl/artykul/5071/kobie ... e_wyprawia

Juz sie powoli zaczyna... :)

Ta... bardzo musiał się bronić i nie chcieć, jeśli mu bryknął. Pewnie przed wytryskiem też się bronił całym sobą, bidulek?
8)
kropka75
 
Posty: 178
Dołączył(a): 22 sie 2007, o 12:49

Postprzez Magda » 3 cze 2008, o 20:45

tez mysle ze on naprawde bardzo mocno sie musial bronic.... Uraz pozostanie mu do konca zycia ... :P
Avatar użytkownika
Magda
 
Posty: 181
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 00:05
Lokalizacja: Poznan

Postprzez Ladybird » 3 cze 2008, o 21:33

Wlasnie, nieraz wacek nie stnie ,bo za duzo alkoholu . I co wtedy nalezy sadzic? Byl pijany ,tak ,ze nie wiedzial co robi i chcial cos zrobic ,a byl na tyle pijany ,ze nie wyszlo? Z drugiej strony, na takiej bance nie kontrolowal sie zupelnie.
Avatar użytkownika
Ladybird
 
Posty: 1115
Dołączył(a): 19 gru 2007, o 09:40

Postprzez ramona » 3 cze 2008, o 22:42

Nie no...ten tekst o kobiecie - gwałcicielce to troche ironiczny jest :) ...

Ja chyba też jestem dziwna, bo mi się nóż w kieszeni otwiera na tą rozwiązłość...

Też miałam ciekawą historię z pewnym panem - spotkaliśmy się raz, drugi ale on napierał tylko na jedno, więc się trochę zniechęciłam...A na drugim spotkaniu przyznał się, że ma kobietę, ale i tak mnie pragnie itd...zerwałam z nim kontakt i wyśmiałam, dziś kolega odezwał się ni stad ni z owąd...Powiedziałam mu, że już tym bardziej ma sobie odpuścić bo spotykam się z kimś i nie mam zwyczaju latania na boki a on zadał mi wprost pytanieczy już się kochałam z tym mężczyzną i czy uprawiałam z nim...miłość francuska :!: :shock: Co to za pytania...ręce opadają...
Avatar użytkownika
ramona
 
Posty: 278
Dołączył(a): 14 maja 2007, o 15:35

Postprzez ewka » 4 cze 2008, o 08:34

ramona napisał(a):pytanie czy już się kochałam z tym mężczyzną i czy uprawiałam z nim...miłość francuska :!: :shock: Co to za pytania...ręce opadają...

No opadają... u nas w pracy chłopaki mówią na takich "dziwkarz-gawędziarz", choć ten gościu na tylko gawędziarza nie wygląda;))
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez agik » 5 cze 2008, o 19:49

a ja sobie myślę tak- taka propozycja zasługuje tylko na wzruszenie ramionami...
Zastanawiac się na d moralnością obcych osób nie ma sensu...
Sa takie osoby i już. To, ze ich dużo jest- nie znaczy, ze mam się nad tym zastanwiać... No nie, sorki- czysto intelektualne "pochylenie się" nad prolemem moze byc interesujące, ale nic więcej.
Grzmienie swietym oburzeniem tez nie ma sensu- tak jest i juz...
" Nie zmienię swiata, nie zmienie...
ale mogę zmienić siebie..."

:)
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez Loki86 » 5 cze 2008, o 23:35

a mi się wydaje że chyba łatwiej było by być takim człowiekiem tylko z drugiej strony to wydaje się być takie puste. Jakby się wiecznie chodziło po grząskim piasku zero oparcia zero pewności tej drugiej osoby tylko czerpanie czystej przyjemności i życie chwilą.
Avatar użytkownika
Loki86
 
Posty: 556
Dołączył(a): 17 maja 2007, o 00:58
Lokalizacja: z tąd;d

Postprzez Megie » 6 cze 2008, o 16:25

tylko czerpanie czystej przyjemności i życie chwilą.


nie wiem czy dobrze to czytam, ale to moze podszywac sie czasem pod czysty egoizm..bo zawsze bedzie ktos inny kto bedzie musial na to przyjemnosc zapracowac goszkimi lzami..
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Poprzednia strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 261 gości

cron