przez impresja77 » 22 paź 2014, o 22:53
Przytrafił Ci się Złośliwy Chichot Losu.
Ty kiedyś chciałaś,a on nie teraz ty nie chcesz a mąż chce.
Swoją drogą jakie to ciekawe: wracałas po dwóch dniach i blagalas męża o trzeźwość.Nie wyobrazalas sobie życia bez niego ,a wystarczyło,żeby się zmieniła perspektywa i ktoś inny na Ciebie zwrócił uwagę to ,to co było kiedyś cenne dla Ciebie stało się miałkie i straciło na wartości. Mąż ważny w życiu o którego trzeźwość i uwagę walczylas stal się obojętnym nic nie znaczącym facetem
Chce powiedzieć ,że czasem kobiety nie wyobrażają sobie życia bez faceta z którym są ,pozwalają się krzywdzić znoszą upokorzenia ,a drobna zmiana ,zainteresowanie kogoś innego powoduje,że nagle się trzezwieje z amoku zależności i źlE pojętej miłości i ta osoba staje się obojętna. Gdyby tak te umeczone kobiety mogły przejąć inna perspektywę swoich toksycznych związków to szybciej by się uwalnialy od tyranów.
A swoja drogą moja sąsiadka została sama z 2 dzieci w wieku 40 lat i spotkała właśnie 25 letniego mężczyznę i są szczęśliwym małżeństwem juz 8 lat .
Można?