przez impresja77 » 6 sie 2014, o 22:59
Tato,ja nadal nie wierze wTwoje cudowne uzdrowienie z psychofaga. Albo zbyt drastycznie się mianowales psychofagiem. Tacy ludzie mają zdeformowany charakter z psychopatycznymi elemantami i Ci ludzie potrzebują lat,aby nauczyć się od nowa reagować na sprawy zyciowec i postępowanie w związku.
Za szybko myślisz ,ze się zmieniles ,jeżeli diagnoza - psychofag jest w Twoim przypadku trafna,za krótko terapia ,za malo czasu na trwałe zmiany. Ale.....przypuśćmy ,ze jesteś psychofagiem i z całych sił pracujesz nad sobą to wiedz ,ze nie da się pozbyć tożsamości całkowicie .Wiec masz wiele jeszcze reakcji sprzed przemiany. I być może tu jest klucz do rozwiązywania Waszych problemów. Lub jeżeli mylnie oceniles siebie jako psychofaga to sytuacja się diametralnie zmienia. Mniej,że tak powiem ,jest w Tobie przyczyn Waszej sytuacji.
Ostatnio edytowano 6 sie 2014, o 23:03 przez
impresja77, łącznie edytowano 1 raz