jak byc na 300 procent

Problemy z partnerami.

jak byc na 300 procent

Postprzez babsi » 25 sty 2012, o 12:42

czy ktos zna dobra recepte na zycie jak sobie ze wszytskim poradzic,byc dobrym pracownikiem,dobra matka i dobra zona ,zeby rodzina funkcjonaowla bez duzego udzialu partnera,czy jest to mozliwe.Jestem mama dwojki dzieci jedno jest z zespolem ads problemy z koncentracja i emocjonalne,druge normalne ale tez sprawiajace klopoty,nie radze soebie z dziecmi,skaraz sie na nie ,mam malo dla nich czasu nie mam cierpliwosci,mam stresujaca prrace ktora wymaga dyspozycjnosci i 100 zangarzowania,dzieci tez potrzebuja 100 procent szczegolnie jedno a zdazra sie ze jak pracuje na druga zmiane to widuje dzieci tylko rano jedna godzine,moj maz pracuje i spedza ile sie da jak najwiecej w pracy mamy malo dla siebie czasu,jak ja jestem w pracy to on odbeira dzieci ok 17 ej i jest z nimi w domu w miedzyczasie pracuje,najlepiej gdybam ja zrezygnowla z pracy ale nasza sytuacja materialna nie pozwla na to.a wuiec ciagle sie sipesze i jest zestresowana ,praca i dziecmi,szkola cuiagle sie skaryz na moje chore dziecko.glowa mi peka dla mnie to za wiele nie mam juz sily,nie mam czasu dla dzieci bo w pracy musze byc dyspozycjna nie mowiac juz nie mam czasu dla siebie.stress mnie wykancza coiagle musze sie o wszytsko martwic,wszytsko na mojej glowie.lubie prace sama w soebie ale ten ciagly stress zeby zrobic na czas i zeby zrobic dobrze 100 normy i w domu to samao nie mam kiedy zwolnic,i radosc zycia ucieka mi przez palce bo z cego mam sie cieszcz ze nie moge nic dla siebie zrobic ani dla rodziyn nie mam czasu w weeknd ytze musze pracowac.
babsi
 
Posty: 2
Dołączył(a): 29 kwi 2008, o 09:34

Re: jak byc na 300 procent

Postprzez ewka » 25 sty 2012, o 14:19

Pierwsze, o czym pomyślałam - że nieźle byłoby, gdyby udało Ci się pracować tylko rano. Byłyby wolne popołudnia, które mogłabyś dać dzieciom i jakoś to wszystko ogarnąć.

Czy Twoje chore dziecko jest po opieką specjalisty i jest leczone?
W jakim są wieku? Może za mało się wprzęgły w domowe obowiązki i wszystko spadło na Ciebie? A mąż? Dlaczego jego udział jest nieduży? Nie da się tego zmienić? Dlaczego?
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: jak byc na 300 procent

Postprzez Abssinth » 25 sty 2012, o 16:04

attention deficit?

bardzo na to pomaga wyeliminowanie cukru i wszelkich chemicznych 'ulepszaczy' z jedzenia...
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: jak byc na 300 procent

Postprzez babsi » 25 sty 2012, o 21:11

no maz jest malo zangarzowany bo jest glownym zywicielem rodziny i musi duzo uwagi poswiecac swojej pracy troche tez pewnei ucieka w prace,on pracuje ponad 40 godzin na tydzien zarabia duzo wiecje niz ja,ja pracuje 25 do 30 godzin i zarabiam 4 razy mniej,moja praca jest nieregularna musze pracowac na zmiany nie da sie tylko na rano,pani psycholog powiedziala ze moje dziecko potrzebuje stalego rytmu dnia ze dla takich dzieci to bardzo wazne tylako przy moim rytmnie pracy to dosctrudne,dlatego zadaje soebie pytanie czy warto zebym pracowla bo co prawda te peinadze cos znacza w naszym budrzecie i sa wazne ale bez nich tez nie umrzemy z glodu,co prawda pracowac bede na pewneo ale moze poszukam innej pracy zeby mneij pracowac jeszcze.moja praca obecna jest dosc stersujaca wymaga zangarzownai na 100 procent a mi jest ciezko jeli mam w domu problemy,problemy z pracy prznosze do domu no itak jak w beldnym kole wszytsko.
jesli chodzi o jedzenie to moaj dziecko jest ciezkie ma bardzo monotanna diete bo nic nie lubie nawet niektorych rzezcy ktore inne dzieic bardzo lubia ,ja bardzo zwracam uwage na odzywianie,kupujem jak najbardziej naturlane produkty duzo produktow ekologicznych bez chemi slodycze bardzo ograniczam dzieciom,chociaz zupelnie wyeliminowacich nic moge.
babsi
 
Posty: 2
Dołączył(a): 29 kwi 2008, o 09:34

Re: jak byc na 300 procent

Postprzez caterpillar » 26 sty 2012, o 01:12

Babsi musisz przemyslec ,czy praca ta daje ci jakies mozliwosci rozwojowe jesli nie to moze za ta kase nie warto sie meczyc i poszukac czegos w przyzwoitych godzinach

w kazdym razie sama widziesz ,ze cos trzeba zmienic, czasem trzeba postawic wszystko na jedna karte ..wiem latwo sie pisze ale kurcze zycie jest tylko jedno nie warto tak pedzic, bo przy taki trybie zycia mozna sie nabawic samych szkod .

pozdrawiam!
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: jak byc na 300 procent

Postprzez ewka » 26 sty 2012, o 08:26

No to nic innego, jak zmienić pracę. Wszystko mówi za tym.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: jak byc na 300 procent

Postprzez woman » 26 sty 2012, o 09:17

Babsi, ja nie nawykłam ludziom wyliczać i w portfel zaglądać, ale napisałaś, że mąż zarabia 4 razy więcej niż Ty, więc nawet zakładając że zarabiasz najniższą krajową, to na czas szukania nowej pracy nie popadlibyście w ubóstwo.
Uważam, że do pewnego wieku dzieci i rodzina na pierwszym miejscu. Jestem dzieckiem takiej zabieganej mamy i z dzieciństwa pamiętam przede wszystkim tęsknotę za matką. Taką pierwotną, wyrywającą serce tęsknotę.
Mama pracowała także w soboty, więc tylko w niedzielę była dla nas, ale wówczas taka zmęczona, że niejednokrotnie przesypiała na kanapie.
Mimo wszystko ta niedziela była świętem ogromnym, bo mama w domu, bo naleśniki, bo ciasto, bo rozmowa z mamą..
Ja bym poszukała innej pracy.
Avatar użytkownika
woman
 
Posty: 923
Dołączył(a): 26 sty 2009, o 21:12


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 226 gości