to ja kalifornia:(

Problemy z partnerami.

to ja kalifornia:(

Postprzez california » 22 maja 2007, o 15:29

Juz znow jestem a cos moj post sie nie chce pojawic :shock:
Avatar użytkownika
california
 
Posty: 270
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 15:16
Lokalizacja: Bliżej morza

Re: to ja kalifornia:(

Postprzez ewka » 22 maja 2007, o 15:33

california napisał(a):Juz znow jestem a cos moj post sie nie chce pojawic :shock:

O!!! Cze¶ć;) Pojawił się... chyba, że chodzi o co¶ jeszcze;)

Fajnie, że jeste¶;)
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez california » 23 maja 2007, o 15:18

---------- 15:56 22.05.2007 ----------

Inny byl jeszcze sympatyczny ale trudno. W kazdym razie u mnie oki z chlopakiem dobrze, tylko znow dopadaja mnie jakies chore mysli strach ale mysle ze to jakos pokonam. boje sie,ze mi zaszkodzi ex przyjaciolka bratowa mojego faceta juz knuje cos oddaje mi jakies rzeczy ktore jej podarowalam nie wiem o co chodzi ,bo przekazuje je przez swojego faceta poprostu boje sie,ze ona chce sie mnie pozbyc,bo wie,ze jestesmy szczesliwi. A ja boje sie ,ze tak sie stanie,bo przez te oddawanie rzeczy tylko sie poklocilam z Piotrkiem.

---------- 15:18 23.05.2007 ----------

Odpiszcie:( bo mnie dreczy to. Boje sie ze dojdzie do sytuacji zwiazanych z ta dziewucha i nastawia mojego chlopak aprzeciwko mnie:(
Avatar użytkownika
california
 
Posty: 270
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 15:16
Lokalizacja: Bliżej morza

Postprzez Abssinth » 23 maja 2007, o 15:39

hej hej Kalifornia :)
dobrze, ze jest dobrze pomiedzy Toba a Piotrkiem. Jego bratowa , piszesz, 'nastawia' go przeciwko Tobie. Oddaje jekies rzeczy przez swojego meza, nie hcce sie z Toba widziec i ich oddac osobiscie.

Kurde, szczeniacka jest ta cala sytuacja tak naprawde. Zadna ze stron nie ma za grosz poczucia rozsadku, wlaczajac w to, niestety, Ciebie. Oddaje, robiac jakas scene - to jej sprawa, pokazuje tylko jaka ona jest. Tylko o niej takie zachowania swiadcza.
A o Tobie swiadczy tylko to, co Ty robisz. Czego Ty chcesz? Jak sie poklocilas z Piotrkiem i o co dokladnie?
Jakiego wyniku chcesz?Zeby panna trzymala rzeczy od Ciebie dostane i ich nie oddawala? Czy jakiego innego?

Jak Ci przeszkadzaja te przedmioty w domu, to moze wyrzuc, daj komus innemu, spal albo utop w Baltyku. Po co robic chlopu scene?

Nie rozumiem tej sytuacji, nie riozumiem intrygowania i nastawiania ludzi przeciwko sobie nawzajem. Jak sa na tyle glupi, ze sie daja nastawic, to po co z takimi gluptakami sie zadawac w ogole?

Czego chcesz od tej sytuacji tak naprawde?Jakiego wyniku?

pozdrawiam bardzo
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez california » 23 maja 2007, o 16:36

---------- 16:24 23.05.2007 ----------

Moj chlopak stwierdzil ze ona zachowala sie wporzadku oddaj±c mi jak±¶ tam rzecz po roku, któr± jej podarowalam. I nie widzi w tym nic dziwnego. Podobno to ja jestem dziwna uwazaj±c to za zwykl± zaczepkę pod moim adresem i chęć zaznaczenia " to ja wielka pani nie chcemiec z toba nic wspólnego dlatego oddaje". A jesli chodzi o moj lęk to poprostu jest wiele mozliwo¶ci w sposób jaki mozna mnie zmieszac z blotem a ja zwyczajnie boje sie,ze jak dojdzie do takiej sytuacji to bedzie koniec mojego zwiazku,bo moj chlopak jest osoba bardzo stanowcza i jemu sie nie da nic przetlumaczyc. Jak jest wsciekly to juz jest tragedia poprostu nie chce gadac uwaza sie,ze wie najlepiej. I wiesz... boje sie. Bo w moim zwiazku jest dobrze,ale mam obawe ze to dobrze sobie trwa trwa i nagle pry¶nie rzez jakies byc moze nieporozumienie, plotke czy tym podobne zdarzenie o jakie w nienawisci nietrudno... Boje się ze ide do nik±d bo ktos mi to odbierze i nie da szansy.

---------- 16:36 ----------

Buziaczki:* dla Was i pozdrowienia.
Avatar użytkownika
california
 
Posty: 270
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 15:16
Lokalizacja: Bliżej morza

Postprzez bunia » 23 maja 2007, o 17:08

Witaj Kalifornio :lol: ....dobrze,ze jestes znowu.
Rozumiem Twoje obawy ale przeciez wiecej zrobic nie mozesz i nie mozesz ciagle zyc w strachu.
Dla mnie to taka dziecinada i babska zlosliwosc ale powinien Twoj chlopak zajac bardziej stanowcza pozycje,ignorowac i nie dac innym sie prowokowac.
Nie martw sie na zapas....moze ucichnie.
Pozdrawiam Cie cieplo :wink:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez ewka » 23 maja 2007, o 17:54

california napisał(a):W kazdym razie u mnie oki z chlopakiem dobrze, tylko znow dopadaja mnie jakies chore mysli strach ale mysle ze to jakos pokonam.

california napisał(a):boje sie,ze mi zaszkodzi ex przyjaciolka bratowa mojego faceta juz knuje cos oddaje mi jakies rzeczy

california napisał(a):boje sie,ze ona chce sie mnie pozbyc,bo wie,ze jestesmy szczesliwi. A ja boje sie ,ze tak sie stanie,bo przez te oddawanie rzeczy tylko sie poklocilam z Piotrkiem.


Popatrz California, co piszesz. I popatrz (na czerwono), co jest główn± Twoj± my¶l± - strachy, lęki, obawy. A czego tak naprawdę i dlaczego?

california napisał(a):A jesli chodzi o moj lęk to poprostu jest wiele mozliwo¶ci w sposób jaki mozna mnie zmieszac z blotem a ja zwyczajnie boje sie,ze jak dojdzie do takiej sytuacji to bedzie koniec mojego zwiazku

Może jest tak, że masz wrednych ludzi wokół siebie... ale czy aby ciut nie przesadzasz? Dlaczego ma kto¶ Ciebie znowu zmieszać? I dlaczego Twój Piotrek miałby być tak naiwny lub niepoważny, aby z takiego powodu z Tob± zerwać?

Czy nie dopadaj± Cię Twoje stare demony? Tak już fajnie pisała¶ ostatnio, taka spokojna, zadowolona, szczę¶liwa można by rzec. Dlaczego pozwalasz się obcym ludziom wytr±cać z tej pięknej równowagi?
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez california » 24 maja 2007, o 16:45

Bo on juz taki jest, jesli cos by sie dzialo to od razu by sie pakowal i twierdzil,ze ma dosc.
Avatar użytkownika
california
 
Posty: 270
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 15:16
Lokalizacja: Bliżej morza


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: irgiwidebu i 174 gości