Lipa to fajne drzewo

Problemy z partnerami.

Lipa to fajne drzewo

Postprzez Loki86 » 20 gru 2007, o 00:27

Tak na serio to nie jest dobry pomysł jednak aby mieć wielbicieli trzeba się czymś wyróżniać być kimś. W moim wypadku tak nie jest. Po dzisiejszym epizodzie smsowym dochodzę do wniosku, że nie jestem zbyt dobry w te klocki. Od jakiegoś czasu zacząłem rozmawiać z byłą w zasadzie to jej na tym bardziej zależało (co mnie zdziwiło). Sms'ów było sporo z początku bardzo miłe czasami troszkę figlarne. Było kilka rozmów szczerych. To wszystko spowodowało we mnie sam już nie wiem chyba nadzieje na to że coś faktycznie się zmieniło i miałem racje że jesteśmy sobie przeznaczeni i to się może udać bo czemu nie. A jednak dzisiaj wszystko rozwaliłem i to celowo. Na dodatek rozwaliłem to w chamski sposób tak by ją do siebie maksymalnie zrazić. Byłem szczery do bólu czasami przesadzałem. Ale jednak wysmażyłem te swoje bolączki i wtedy zrozumiałem że jestem pustym dzieciakiem który musi mieć ostatnie zdanie nie potrafi się opanować zachować zimnej krwi. Ale co najważniejsze nie potrafi wybaczyć i zwala wszystko na jedną stronę. Powinienem zacisnąć zęby rzucić gdzieś komórkę i przestać się odzywać. Tak było by lepiej. A ja drążyłem temat i jeszcze bardziej się nakręcałem. Ta dziewczyna tak mocno na mnie działa. To ona zawsze kontroluje sytuacje czuje to. A ja robie tylko jakieś teatrzyki gram a myślę że jestem naturalny. W takich chwilach widzę na własne oczy że jestem żałosny. Widzę też że mimo wszystko ona źle na mnie działa nie potrafię przy niej myśleć logicznie i chłodno wszystko musi być zawiłe i trudne.

Jestem jeszcze pod wpływem emocji to też chyba dlatego to napisałem.
Avatar użytkownika
Loki86
 
Posty: 556
Dołączył(a): 17 maja 2007, o 00:58
Lokalizacja: z tąd;d

Postprzez mahika » 20 gru 2007, o 01:00

To ja sie moze zdrzemnę, a jutro coś Ci powiem, albo zacznę dziś.

Ne pocieszy Cię to, ale ciesze sie ze jej wygarnoałęś....
A co ty maszyna jesteś, pozbawiony emocji i uczuć, ktoś sobie może manipulować Toba i wkrecać Ci a Ty nic?
A moze to nie dzieciak z Ciebie wylazł, tylko facet!!!

A reszta jutro bo zasypiam na siedząco....

:pocieszacz:

A lipa to może i fajne drzewo ale mam na nie alergię....
Wolę dęby.
Są przynajmniej solidne.... i mają fajne żołędzie :P :oops: :lol:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez bunia » 20 gru 2007, o 01:05

Zastanow sie do czego Ci ten balans potrzebny.....Ty decydujesz czy chcesz sie od niego uwolnic.
Pozdrowka :wink:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 139 gości

cron