chciałabym zeby mnie ktoś przytulił

Problemy z partnerami.

Postprzez Sansevieria » 13 gru 2010, o 10:43

Nie błędów szukać trzeba ale przyczyn. Terapia polecana - samemu się tych przyczyn dostrzec często nie jest w stanie, bo jakby się umiało, to by sie nie wchodziło w krzywdzące schematy :( .
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez impresja » 13 gru 2010, o 11:41

Wczoraj oglądałam po raz któryś już ,film o Wandzie Wiłkomirskiej. Bije od Niej niesamowita pogoda ducha ,energia i radość życia.
Pytano Ją czy czuje się samotna ,odpowiedziała ,że owszem jest sama ,ale zupełnie nie rozumie ,jak można czuć się samotna mieszkając na takiej pięknej planecie ,gdzie jest pełno drzew ,kwiatów ,miłych ludzi ,,gdzie są dzieci ,młodzież?
Jest to kobieta pełna pasji jeżeli chodzi o życie i pracę. A jak się ktoś nudzi życiem lub ma pracę ,której nienawidzi to szuka zapełnienia tej pustki w drugiej osobie ,ale to jest złudne ,bo motylki mijają, i nadal może być tak ,że jest ten ktoś do przytulenia ,ale zupełnie nie mamy ochoty go przytulać.
Myślę ,że Wanda Wiłkomirska po prostu żyjąc z pasją nie ma czasu na rozczulanie się nad sobą. to co nas gubi to ciągłe rozczulanie się nad sobą i porównywanie się do innych.
Wanda W. mogła by być zgorzkniała ,bo będąc znakomitą skrzypaczką światowej sławy,nie otrzymała żadnej propozycji pracy w Polsce na żadnej uczelni. Mieszka w Australii uczy ,pracuje ,koncertuje.Kocha młodzież i poświęca swoim studentom nieograniczony czas,poza nauką jest ich przyjaciółką i powierniczką. Studenci po kursach u Niej mówią ,że mają wrażenie ,jakby unosili się 5 cm nad ziemią tak wiele daje im zapału i energii zarówno do życia jak i do pracy.
KATKO -pokochaj życie ,pokochaj pracę ,zachwyć sie szczerze życiem ,każdą jego chwilą ,miej coś co Cię pochłania ,a przede wszystkim przytul sama siebie.
Wiele czasu w życiu tracimy na oczekiwanie na miłość ,albo na jakieś cudowne wydarzenia i okoliczności naszego życia myśląc ,że załatwi za nas nasze wnętrze lub nas uszczęśliwi lub nam coś polepszy. przeczekujemy życie.
Jest piękna opowieść w Biblii o św. Józefie,który był uwięziony w studni .przeczytaj jak masz Biblię. Też daje nadzieję,też pokazuje jak można przeżywać swoje życie do końca. Tu i teraz wykonując wszystko co do nas należy w danej chwili jak najlepiej i z pasją, jak to pomnaża wokół dobre rzeczy.
Acha i nie staraj sie byc dzielna ,bo to jest z góry założony przymus ,tylko po prostu wykonuj po kolei wszystko co do Ciebie należy ,co musisz zrobić ,ale odnajduj w tym pozytywne strony.
impresja
 

Poprzednia strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 162 gości