Nie umiem pokochać :(

Problemy z partnerami.

Postprzez julkaa » 15 lis 2010, o 14:24

Jesli pociągają Cię zli mężczyżni - to czym predzej na terapię! bo nigdy nie uda ci sie stworzyc zdrowego, normalnego, stabilnego, etc związku.

Jesli czujesz sie tłamszona w tym związku, a nie chcesz zerwac - to musisz nauczyc sie asertywności.
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez blanka77 » 15 lis 2010, o 16:24

Dla mnie ten facet (sądząc po tym co piszesz) to typ bluszcza.

Bluszcz wchodzi w związek nie z pragnienia miłości, lecz po to, by się dowartościować. Stosuje zasadę: "Mój partner świadczy o mnie".Stara się zatuszować niskie poczucie własnej wartości np.przy pomocy kobiety, którą może zaimponować.
Postępując w ten sposób może się okazać, że wcale nie szuka miłości, lecz dowartościowania siebie na jakimś polu. "Wiesza się na Tobie" i oplata Cię, ale też wykorzystuje do swoich celów. Taki związek jest wyjątkowo toksyczny i nie ma prawa trwać długo.

Zachowania typowego bluszcza:

1. Ledwie Cię zna, a już planuje wspólną przyszłość. Obmyśla gdzie zamieszkacie, jaki będzie Wasz ślub, gdzie wyruszycie w podróż poślubną, a nawet ile będziecie mieć dzieci!

2. Chce okazać drugiej stronie ciepło, czułość, serdeczność. Dlatego już na początku znajomości całkowicie się przed drugą osobą otwiera, zdradza wszystkie, nawet najbardziej intymne szczegóły dotyczące swojego życia, zaprasza do swojego świata. Gorzej, kiedy coś nie wychodzi. Wtedy czuje się oszukany, ograbiony ze swoich sekretów, pozbawiony wartości. Do tego dochodzić może jeszcze strach przed wydaniem tajemnic waszym znajomym.

Dla niektórych miłość po pewnym czasie przeradza się w obsesję, której nie można bagatelizować, ponieważ jest ona zaburzeniem psychicznym. Ale przede wszystkim musisz wiedzieć, że głębokie zaangażowanie czy wielka miłość to jeszcze nie obsesja.Jednak może zdarzyć się tak, że obsesja twojego chłopaka może stać się niebezpieczna, a on nie do końca będzie zdawał sobie sprawę, że jego miłość nie jest czystym uczuciem. Dlatego już pierwszych niepokojących sygnałów nie wolno ci bagatelizować, bo wtedy nawet najgłębsze, najpiękniejsze uczucie może stać się katorgą dla was obojga.

Nawet w najbardziej poważnym związku zbudowanym na wielkiej miłości partnerzy powinni zostawić dla siebie przestrzeń, sferę, która będzie należała tylko do nich – osobno. To właśnie ta wolność bardzo umacnia wzajemne więzi między zakochanymi. Jeżeli jedna ze stron dąży do tego, żeby spędzać z drugą osobą absolutnie każdą wolną chwilę i uniezależnia się od niej, może doprowadzić ten związek do katastrofy.

Oczywiście, że częste prezenty, wyznania miłosne, niespodzianki, niezapowiedziane odwiedziny są przyjemne. Są fantastyczne, zwłaszcza że w dzisiejszych czasach romantyków można ze świecą szukać. Gorzej, gdy miłość faceta zaczyna wylewać… ci się uszami. Skoro nie reaguje na Twoje prośby, bo tak jest, to musisz sobie zdawać sprawę, że z czasem jego zachowanie może się nasilić, a ty staniesz się dla niego obsesją. To już nie będzie zdrowa, czysta miłość, a ogromny problem dla was obojga!
Niewykluczone, że niezbędna będzie wizyta u specjalisty. Chociaż jeśli nie chcesz mieć nic z nim wspólnego to zakończ tę znajomość. Powiem Ci, że jestem pełna obaw jak on zareaguje na taką wiadomość. Chyba bym sie trochę bała do czego jest zdolny.
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Poprzednia strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: uborugrahucel i 545 gości