poprostu.../muszę to wyrzucić z siebie..

Problemy z partnerami.

poprostu.../muszę to wyrzucić z siebie..

Postprzez magosza » 4 lis 2010, o 18:11

chciałabym "mieć" zdrowy związek... chciałabym kochać i być kochaną naprawdę..

tęsknie za bliskością, za przytuleniem, nie chce być sama, ale z drugiej strony nie wierzę w to, że może być dobrze jak nie z nim, to z kimś innym..

mam 30 lat a perspektywy na normalność nie widać...jest mi strasznie smutno z tego powodu..,czasem nie widzę już sensu w swym życiu właśnie przez to, że nie mam go z kim dzielić, są tylko kłótnie, kontrola, szpiegowanie, .... i doły..., nie pamiętam momentu w którym byłabym naprawdę szczęśliwa..

czasem pojawiają się jakieś osoby w moim życiu, ale chcą tylko jednego, czego im nie nadaję, i cisza...
... wydaję mi się, że jestem atrakcyjną kobietą, nie głupią, ale przez to wszystko co mnie spotyka coraz trudniej mi w to uwierzyć....

coraz częściej czuję do siebie najzwyczajniej niechęć i nienawiść



przytul mnie życie...
.....:(
magosza
 
Posty: 468
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 10:21

Postprzez Abssinth » 4 lis 2010, o 19:12

co prawda to tylko ja mala Abss...nie zycie

ale-

przytulam. mocno, cieplo....

:serce:
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Sansevieria » 4 lis 2010, o 19:30

i ja :serce:
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez mahika » 4 lis 2010, o 21:09

I ja też. I wierzę że w końcu się uda :serce:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez julkaa » 4 lis 2010, o 21:58

chciałabym "mieć" zdrowy związek... chciałabym kochać i być kochaną naprawdę..(...)
nie pamiętam momentu w którym byłabym naprawdę szczęśliwa..

czasem pojawiają się jakieś osoby w moim życiu, ale chcą tylko jednego, czego im nie nadaję, i cisza...
... wydaję mi się, że jestem atrakcyjną kobietą, nie głupią, ale przez to wszystko co mnie spotyka coraz trudniej mi w to uwierzyć....

coraz częściej czuję do siebie najzwyczajniej niechęć i nienawiść

Jakbym siebie czytała sprzed paru lat.
W końcu się doczekałam, jestem szczesliwa, w końcu mam zdrowy związek i wspaniałego mężczyznę. Ty też się doczekasz. Chcieć to móc :) :serce2:
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 5 lis 2010, o 00:42

:serce:
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: iagihakaga i 267 gości

cron