powiem Ci, ze uswiadomilam sobie nature mojej starej relacji i nowej.
uznalam ze stara to przeszlosc, ktora tylko mnie obciaza.
nowa byla wprawdzie emocjonujaca ale tez nie miala przyszlosci.
:)
powodzenia!
ivon napisał(a):Wszystko jasne, powiedziałam mu że potrzebuję czasu, żeby się zastanowić czy chce z nim być i wydawało mi się to jasnym komunikatem. Natomiast Jacek mam wrażenie, że obawia się że ja myśle wtedy nad powrotem do byłego i cały czas tak jakby "walczy o mnie", tzn zaprasza gdzieś, mówi że będzie tak długo się starał, bo mu zależy, a jak nie to świat mu się zawali itp a ja baaardzo lubie z nim przebywać i dlatego trudno jest mi odmawiać, często jednak to robię.
cvbnm napisał(a):powiem Ci, ze uswiadomilam sobie nature mojej starej relacji i nowej.
uznalam ze stara to przeszlosc, ktora tylko mnie obciaza.
nowa byla wprawdzie emocjonujaca ale tez nie miala przyszlosci.
powodzenia!
ivon napisał(a): jest to bardzo trudna dla mnie decyzja. A nie powinna, bo albo chcemy z kimś być albo nie i powinno to byc jasne. Chciałabym umieć podjąć decyzję i nie zastanawiać się czy dobrze zrobiłam, ale chyba w sprawach sercowych nie jest to takie łatwe... a szkoda
ivon napisał(a):---------- 12:46 22.06.2010 ----------
właśnie byłam na weekend sama w górach
chyba jednak za krótko, bez znaczących decyzji.
ale można się wyciszyć, spokojnie pomyśleć, i odpocząć
Polecam:)
---------- 12:47 ----------
cvbnm, a jaką Ty podjęłaś decyzję, jeśli mogę spytać?
ivon napisał(a):nie mogę, bo dwóch panów, chce ze mną być "na poważnie" i jeśli się zdecyduję, to dla drugiego będzie to oznaczalo definitywny koniec.
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 146 gości