Toksyczność-co oznacza wg Was?

Problemy z rodzicami lub z dziećmi.

Toksyczność-co oznacza wg Was?

Postprzez Laguna » 5 mar 2011, o 19:30

Kto wg Was jest toksyczny? czy to nie jest przemoc psychiczna?
czy ten co wyciąga rękę do zgody ciągle ale jest to odrzucane,kto cierpliwie wybacza ciągle,przeprasza choć nie zawinił,okazuje swoje uczucia,wspiera czy ten kto obraża wulgarnie,znieważa,nie szanuje albo milczy całymi miesiacami i nie potrafi czy nie chce rozmawiać na argumenty,odrzuca wszystko,nawet potrafi odtrącić,zrywa relacje,manipuluje wciąga w coś kogoś wbrew jego woli,nie odpisuje na sms,maile,wmawia to co nie miało miejsca i przerzuca swoje winy na drugiego i nie chce żadnej pomocy psycholga itd.i wmawia że ta osoba druga jest toksyczna,zła ,chora i wymaga leczenia.Najgorsze jest to że nie ma poczucia winy,wstydu,skruchy.
Laguna
 
Posty: 15
Dołączył(a): 5 mar 2011, o 18:33

Postprzez Sansevieria » 5 mar 2011, o 19:50

Laguna, witaj na forum :)
Wiesz, sądzę że ten temat nawiązuje do Twojej osobistej sytuacji, bo o problemie w relacjach z córką napisałaś w innym temacie.
I chyba łatwiej by się rozmawiało o konkretach. Bo na ogólnikach daleko się nie zajedzie. Pytasz, kto jest toksyczny. Ogólnikowa odpowiedź - toksyczne rodziny wychowują toksyczne dzieci. Jak wiadomo ogólniki nie zawsze pasują do konkretnych układów, relacji i sytuacji. Zamiast szukać winnych warto może poszukać przyczyn?
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez Laguna » 5 mar 2011, o 20:16

Witam:) myslę że nieraz warto odniśc sie do samego problemu do danych zachowań bez szukania winnych.Nie chcę szukać winnych właśnie.
Nie miałam na mysli kto jest toksyczny ale które zachowanie jest toksyczne czy własciwe a które nie?
Nie zgodzę sie z Twoim stwierdzeniem że toksyczne rodziny wychowują toksyczne dzieci -na to nie ma reguły.Może być toksyczny rodzic ale i może być toksyczne dziecko.Na rozwój dziecka mają wpływ nie sami rodzice.
Gdy np. dziecko odnosi się wulgarnie szuka sie przyczyny w wychowaniu ale nieraz rodzice wcale nie używają takich słów wiec dlaczego dziecko to robi?
Nieraz rodzice są alkoholikami ,rozwodzą się a dzecko nie.
Nieraz rodzice zyją przykladnie,okazują sobie miłosc,życzliwośc a dziecko niekoniecznie.
Nieraz dziecko dorosłe naduzywa alkoholu a rodzice są wręcz abstynentami.
Tak więc nie ma reguły.Dlatego nie chodzi mi o szukanie winnej osoby tylko ocenę danego zachowania.
Laguna
 
Posty: 15
Dołączył(a): 5 mar 2011, o 18:33

Postprzez Sansevieria » 5 mar 2011, o 20:45

Takie zachowania dorosłych dzieci nie biorą się znikąd. I sorry, ale raczej nie z podszeptów złego świata :?
Fakt, czasem rodziny toksyczne wychowują dzieci po prostu nieszczęśliwe. Zagubione. Wpadające w uzależnienia. Agresję kierujące na siebie. Albo na innych ludzi, nie akurat na rodziców.
Zastanawiam się czego szukasz - zrozumienia co się stało w Twojej relacji z córką ? Kogoś, kto "stanie po Twojej stronie"? Chcesz usłyszeć że Twoja córka źle czyni i jest toksyczna?
Ocena przedstawionego zachowania - raniące.
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez Laguna » 5 mar 2011, o 20:59

Napisałam już że nie szukam winnego,nie szukam zrozumienia:)Nie ma słowa ja czy ktoś inny to nieistotne -chodzi mi tylko o ocenę słowa toksyczne zachowanie co oznacza wg innych?gdy ktokolwiek zachowuje sie tak czy tak bez wiedzy po której jest stronie.
Wiadomą rzeczą jest że najpierw każdy jest córką a potem matką:)
Laguna
 
Posty: 15
Dołączył(a): 5 mar 2011, o 18:33

Postprzez caterpillar » 6 mar 2011, o 23:46

---------- 22:43 06.03.2011 ----------

http://www.sciaga.pl/tekst/55903-56-toksyczni_rodzice

tu w skrocie czym a raczej kim sa toksyczni rodzice

---------- 22:46 ----------

zycie z czlowiekiem toksycznym niszczy a co najgorsze ciezko jest sie pozbierac po takiej relacji

to mocne slowo, czasem naduzywane a czasem slusznie przypisywane partnerom ,rodzicom itd
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez mariusz25 » 7 mar 2011, o 00:23

to jest to ze rozmawiajac z kims musisz sie tlumaczyc ze zyjesz jest ci ciezko i smutno
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Postprzez Laguna » 7 mar 2011, o 12:05

Dziękuję za artykuł:) ja wiem co oznacza to słowo ale chciałabym aby inni sie wypowiedzieli jak to rozumieją.
Wyrażnie jest to podkreslane że toksyczny= rodzic lub partner ale czy zawsze? czy jest to regułą? myślę że toksyczny moze być owszem rodzic ale i dziecko.Dlatego chciałam podkreslić że nie ma znaczenia kto tylko jakie zachowania są złe i naganne.Czyli chodzi o odniesienie sie tylko do zachowań a nie ocenę kto poprzez pryzmat własnej sytuacji z pozyzji dziecka czy rodzica.
Laguna
 
Posty: 15
Dołączył(a): 5 mar 2011, o 18:33

Postprzez doduś » 7 mar 2011, o 12:12

skoro chcesz odniesienia do zachowań, to po co uparcie drążysz, żeby ktoś napisał, że toskyczne moze być dziecko ? Moze zatem lepiej poszukać w obszarze innej defcinicji ? Definicji przemocy psychicznej ?

rolą rodzica jest określać świat wartosci dziecka i korygować ewentualne odchylenia (wg swojego kodeksu moralnego, czy jak to ktokolwiek nazwie) JEśli moja córka przyjdzie ze szkoły i powie, ze zadźganie kota widłami to świetna zabawa, to jasne, że nie oskarżę siebie o to, że tak powiedziała wracjąc ze szkoły. Ale już ja będę odpowiedzialny za to, żeby wytłumaczyć mnie, ze to jednak nie jest taka świetna zabawa tylko morderstwo i barbarzyństwo.
doduś
 
Posty: 1119
Dołączył(a): 5 sty 2010, o 10:16

Postprzez Sansevieria » 7 mar 2011, o 12:51

Wiesz Laguno, bardzo wiele zachowań można ocenić jako naganne lub nie dopiero w kontekście sytuacji.
Taka historia z mojego życia. Będąc młodą kobietą zostałam w publicznym parku zaatakowana przez obcego mężczyznę. Odepchnęłam go silnie (aż się przewrócił) i obrzuciłam słowami wulgarnymi po czym zwiałam. To nie było zachowanie naganne tylko sensowne. Skuteczna obrona. Ale gdybym tak potraktowała obcego meżczyznę pytającego mnie w parku uprzejmie o godzinę - to by w sposób oczywisty było zachowanie nie tylko naganne, ale wręcz karygodne.
W relacjach w moim odczuciu jest podobnie. Czy na przykład zerwanie przez dorosłe dziecko kontaktu z rodzicem jest naganne? Odpowiem - to zależy od wielu czynników. Nie powiem, że naganne jest zerwanie przez dorosłą córkę kontaktów z ojcem - pedofilem czy matką - psychopatką. To z radykalnych sytuacji możliwych. Również osłabienie czy zerwanie kontaktów z rodzicem pogrążonym w chorobie alkoholowej nie da się tak z marszu zakwalifikować jako naganne.
Oczywiście, że i dorosłe dziecko jak każdy może być toksyczne. Ale do stworzenie toksycznej relacji potrzebne są dwie strony. I, w relacji rodzic - dziecko jakiś udział rodzica w ukształtowaniu się takich a nie innych zachowań dziecka jest.
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez Laguna » 7 mar 2011, o 15:55

Zgadzam sie znow z tym co piszesz:) ale powiedz gdyby ten mężczyzna Cię zaatakował jak piszesz TY zachowałaś się tak jak opisujesz w obronie siebie i OK ale gdyby ktoś oceniłby Ciebie że to TY jesteś winna bo jakim prawem sie broniłaś? powinnaś zminić coś w sobie to co wtedy?
wiem to jest absurdlane ale nieraz własnie w zyciu sa absurdalne sytuacje których nie można wytłumaczyć jakos racjonalnie bo jeśli jest przyczyna to nie trudno sie odnieść jak np. naduzywnaie alkoholu,ojciec peddofil czy matka psychopatka ale jesli to nie to?
Laguna
 
Posty: 15
Dołączył(a): 5 mar 2011, o 18:33

Postprzez Abssinth » 7 mar 2011, o 16:06

Laguna...

juz wyzej zostalo duzo napisane, a z moje strony pytanie pomocnicze -

- czy mozesz powiedziec, kiedy zaczelo sie takie zachowanie? Czy tylko jedno z Twoich dzieci tak sie zachowuej (o ile masz wiecej)? Jak odnosi sie do tego ojciec dzieci?
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Sansevieria » 7 mar 2011, o 16:35

Laguna, to jedno konkretne wydarzenie nie bardzo się nadaje moim zdaniem do rozważań o relacjach. Sytuacja była jasna, prosta i jak ktoś ma inne zdanie to jego sprawa. A z uwagi na jednorazowość zdarzenia trudno mówić o zmienianiu czegoś w sobie, bo raczej szansy na to, że mnie ten sam facet tak samo zaatakuje - zwyczajnie nie ma.
Zmieniać w sobie to można w relacji.
Sytuacje pozornie absurdalne często znajdują bardzo racjonalne wytłumaczenie. Pod warunkiem otwartego poszukiwania tych wytłumaczeń.
Poza tym ani ojciec pedofil ani matka psychopatka to bardzo często nie jest przyczyna widoczna dla otoczenia. Dorosłe dziecko w takiej sytuacji zrywa kontakt, ale przecież nie czyni z własnej tragedii sprawy publicznej. Często w związku z tym przez rodzinę i otoczenie jest postrzegane jako wyrodny syn/córka, niewdzięczne dziecko nie szanujące rodziców itd.
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez caterpillar » 8 mar 2011, o 01:26

---------- 00:16 08.03.2011 ----------

Laguna no domyslam sie ,ze wiesz :wink: tylko zamiast pisac wlasnych wypocin wolalam wkleic. Ja tak to wiedze nie tylko w relacji rodzic -dziecko ale w kazdej tego typu relacji

---------- 00:26 ----------

byc moze nie ma u ciebie problemu toksycznosci czy przemocy psychicznej a jedynie dwa rozne poglady na sprawe?

cos co dla Ciebie nie jest wazne dla corki moze wazne byc i na odwrot

no ale nie odpisujesz na pytania wiec ciezko gdybac .



Ja mam nieciekawe relacje z matka ostatnio bardzo sie na niej zawiodlam, oklamala mnie i jak zwykle wybrala wodke...ona w swoim odczuciu nic nie zrobila zlego :roll: powlaczala sobie wszelkie mechanizmy obronne i dla niej jest ok. a ja nie mam ochoty z nia gadac i tego nie robie.

byc moze w jej oczach jestem zla corka, niemila itd no ale :roll:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez Koteczek » 9 mar 2011, o 13:58

"Toksycznych rodziców" przesłał mi kiedyś mailem ktoś bodajże z tego portalu, a że było to wieki temu więc nie jestem pewna. Czytam to po raz drugi. I po raz drugi przy niej ryczę. Podobnie jak przy książkach Alice Miller.
Avatar użytkownika
Koteczek
 
Posty: 238
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 14:07
Lokalizacja: Zielona Góra


Powrót do Rodzice

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 237 gości