Toksyczni tesciowie.

Problemy z rodzicami lub z dziećmi.

Postprzez caterpillar » 6 paź 2010, o 19:31

masz jakies wsparcie w mezu?
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez caterpillar » 7 paź 2010, o 20:01

---------- 20:00 07.10.2010 ----------

rozumiem ..z jednej strony musisz sie podporzadkowac bo nie jestes na swoim a z drugiej strony musisz walczyc o swoje granice.

to co moge Ci poradzic to ustalic np. z mezem swoje zasady i sie ich trzymac. Poimformowac tesciowa ,ze tu i tu to juz zaczyna sie wasze zycie.
Bycie wdziecznym nie musi byc w opozycji do zycia wedlug swoich zasad prawda? szkoda ,ze tesciowa tego nie rozumie :?

z madrych powiedzen naszych kolezanek forumowych pamietam ,ze jesli my sie zmienimy inni musza na to zareagowac..jakos tak szlo :wink:

ale mam nadzieje ,ze rozumiesz :) tesciowej nie zmienisz natomiast Ty mozesz zmienic swoje nastawienie a zobaczysz ,ze od konsekwencji mieknie najwiekszy twardziel :wink:

na pytanie gdzie idziesz ? mozna odpowiedziec ,ze wychodzisz po prostu i jak wrocisz to bedziesz :) ..mysle ,ze po kilkakrotnej tego typu odpowiedzi tesciowa nie bedzie pytac.

(pod warunkiem ,ze nie zostawiasz jej dziecka pod opieka ,bo tu ma prawo wiedziec takie rzeczy ..przynajmniej o ktorej bedziesz)

pozdrawiam (ja nie mam problemow z tesciowa -bo z nia nie mieszkam ;) ale moze ktos "doswiadczony" jeszcze sie podzieli swoimi poradami)

---------- 20:01 ----------

p.s. wazne zeby maz pokazal matce ,ze stoi murem za Toba,bo wkoncu teraz razem tworzycie rodzine i to ty najwazniejsza jestes nie ona.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata


Powrót do Rodzice

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 246 gości