"Radek stara się nie sprawiać mi bólu i dać mi to czego nie dostałam od rodziców."
To bardzo miłe, że tak się stara. Tylko ważne, by w tym nie przesadził, bo on jednak nie jest Twoim rodzicem tylko partnerem, a to bądź co bądź już inna relacja. Relacja dwojga dorosłych ludzi, dziecko traktuje się po prostu inaczej, bardziej je ochrania, kocha bezwarunkowo i jest to dość jednostronne (tak to wygląda przynajmniej w założeniu).
"Pomimo tego, że on nie ma z tym problemu rozumie mnie i zachęca do mówienia."
To mnie ucieszyło. A wiesz dlaczego? Bo skoro Radek nie ma z tym problemu to spędzając z nim czas masz szansę sama się tego nauczyć.
Najgorsze kiedy dwie osoby są zamknięte w tej sferze, wtedy ciężko to zmienić i rozwijać się.
"Flinko, ja się pogubiłam. Nie wiem już gdzie jest moje miejsce."
Werciu nie dziwię się, w Twoim domu panuje chaos i pewnie nigdy nie wiesz co za chwilę może Cię spotkać. W takiej sytuacji ciężko zapanować nad emocjami.
"Jestem tym wszystkim strasznie zmęczona. Chciałabym w końcu odpocząć od tego wszystkiego. Odpocząć od życia..."
Jestem przekonana, że Ty nie chcesz odpocząć od życia w ogóle, Ty chcesz odpocząć od życia w swojej rodzinie, od bycia ranioną i nieszanowaną. Wytrzymaj jeszcze troszkę, proszę...
Życzę Ci, by jutrzejsza Wigilia minęła przynajmniej w miarę spokojnie i bezpiecznie dla Ciebie