przez fryzjerka » 28 lut 2014, o 11:17
Moja matka ma 82 jest osobą przerażającą w dodatku agresywną.Ja mam 48 lat i całkowicie się od niej uwolniłam ale pozostał ojciec ma 76 lat całymi dniami krąży po mieście albo siedzi w piwnicy.Moja matka robi karczemne awantury ojcu a wrzeszczec moze przez 10 godzin non stop.Dziwie się że sąsiedzi nie wzywają policji,cóż pewnie myślą że taka starsza pani nie podlega prawu.Ubezwłasnowolnienie nie wchodzi w grę,umieszczenie w szpitalu też nie bo przecież ONA jest ta dobra i miła jak jest u lekarza.Jest psychofagiem sadystą pozbawionym uczuc do innych ludzi a najbardziej nienawidzi ojca, mnie jedynej córki i trójki moich dzieci a jej wnóków.Czy macie pomysł na taką bezkarną osobę czy jedynie pozostaje czekać aż umrze i temu mojemu biednemu ojcu zostanie choć pare lat zycia w spokoju?Nadmienię że ojciec nie chce u mnie zamieszkac bo wie ,że matka powybijałaby nam okna i nie dała nam żyć gdyby zamieszkał u nas.To jest psychiczny potwór na wolności zupełnie bezkarny .