Czemu to od razu schiza seksualna?
Mój miesiącami przeżywał i przepraszał, że przy naszym pierwszym wspólnym razie nie stanął na wysokości zadania. Kompleksy, niezbyt miła przeszłość. Kobiety też przecież różnie się zachowują - wariowanie na punkcie piersi, nóg, tyłka i tak dalej.
Za każdym - i to naprawdę cudownym - razem mówiłam mu co właśnie przeżyłam w jego ramionach, z cierpliwością i wyrozumiałością traktowałam ciągłe przeprosiny(czasem potrafiły sprawić mi przykrość...). Minęło kilka miesięcy, ale w końcu w pełni odzyskał pewność siebie. 38 lat, więc raczej jest dojrzałym facetem.
A udało się, problem całkiem zniknął i nie wraca nawet kiedy przytrafi się podobna sytuacja ze zmęczenia albo stresu. Czasem tak niewiele potrzeba żeby coś naprawić.