Seks za kase

Problemy natury seksualnej.

Seks za kase

Postprzez Liseq » 17 lis 2010, o 02:32

Temat wiele razy wałkowany aż do z mdłości i rozwolnienia. Dlatego nie będę pytał o to co uważanie o dawaniu za kase bo to przeżarty już temat, ale czy nie uważacie że to... ekscytujące? a jeśli tak, to co myślicie, co jest w tym takiego ekscytujacego.

Olewamy w tym teamecie wszelkie sprawy hivu, kiły i mogiły.
Avatar użytkownika
Liseq
 
Posty: 73
Dołączył(a): 23 maja 2010, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Orm Embar » 17 lis 2010, o 03:12

Cześć,

Nie widzę nic ekscytującego w seksie za kasę. Nie potępiam zbytnio - przeraża mnie tylko skala przestępczości związana z prostytucją. Chciałbym, żeby rząd coś z tym zrobił - jestem ciekaw jak wyglądają badania porównawcze skali przestępczości w krajach, gdzie prostytucja jest w pełni zalegalizowana i w tych, gdzie istnieje w szarej strefie.

Tak czy owak - uznaję, że prostytucja była, jest i będzie, ale czegoś bardzo seksownego w niej nie widzę...

M.
Orm Embar
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59

Postprzez Filemon » 17 lis 2010, o 03:39

oj Liseq, Liseq...
odurzająca chemia i do tego seks za kasę...
aleś Ty sobie eXcytujące obszary życia wynalazł... :?

jeśli będziesz w to brnąć, to to się nazywa: równia pochyła... (DELIKATNIE mówiąc... ;) )
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez doduś » 17 lis 2010, o 10:23

Lisek Ty "Zatrzymaj się". Nie warto próbować wszystkiego. Wiem to z własnego życia
doduś
 
Posty: 1119
Dołączył(a): 5 sty 2010, o 10:16

Postprzez Liseq » 17 lis 2010, o 10:42

Tą równie pochyłą już dawno mam za sobą. Dawania za kasę też już próbowałem, oczywiście z facetami. Mam taki atut, że wyglądam jak nastolatek. Mój pierwszy raz był typu oralnego ze starszym ode mnie mężczyzną. Byłem dość zestresowany, ale... no właśnie było ekscytująco. Nie interesowała mnie kasa, chodziło tylko o to uczucie. Ogólnie w środowisku prostytucji homoseksualnej trudno jest zarobić, homo w Polsce masowo umawiają się na seks za darmo (Nie ma to jak hiv za free), ale jak się dobrze wypromować i wiedzieć gdzie szukać. Obecnie najlepiej się ogłaszać na czatach oraz specjalnych portalach stworzonych właśnie do takich celów.
Avatar użytkownika
Liseq
 
Posty: 73
Dołączył(a): 23 maja 2010, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez caterpillar » 17 lis 2010, o 16:10

lisku lisku ja nie bardzo rozumiem czy Ty masz ochote na dyskusje na tym forum czy raczej na reklame..siebie :?
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez Liseq » 17 lis 2010, o 16:33

Nie no, jeszcze nie mam w nicku symboli $$, zresztą pewnie nikt by tu nie skorzystał.

Jeśli tak będzie łatwiej, to powiedzmy że jestem po prostu debilem, który lubi się popisywać swoimi brudnymi uczynkami.
Avatar użytkownika
Liseq
 
Posty: 73
Dołączył(a): 23 maja 2010, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Filemon » 17 lis 2010, o 17:11

jako "debila" to ja osobiście Cię nie odbieram... :)
a może Ty szukasz akceptacji, czy jakiegoś większego poczucia własnej wartości... hem? tylko, że jakby starasz się zaimponować czymś, co przecież dla Ciebie samego jest niedobre, bo niszczące a innym, którzy mają jakiś w miarę prawidłowy system wartości też może się to nie spodobać...

to co mi się teraz w Tobie spodobało, to taki... "rzut na taśmę" szczerości... :) samo to, to pewnie za mało, żeby zrobić coś dobrego dla siebie (czy dla innych), ale to chyba już krok we właściwym kierunku...
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez Liseq » 17 lis 2010, o 17:30

Lubię szczerość, choć bywa że sam jej czasem nie przestrzegam, ale staram się, bo lubię szczerość. Nie lubię niczego ukrywać.

Akceptacji? Pewnie tak, nawet jeśli powiem że wcale do niej nie dążę to i tak w sobie tej małej główce skrycie hoduje marzenie akceptacji choćby w jakimś małym gronie. Może tylko, po prostu zdobywanie tej akceptacji nie bardzo mi wychodzi, hehe. Choć lubię być często sam. No i poczucie wartości to już w ogóle, potrzebne na gwałt, niekoniecznie na $$gwałt ;d.

Ja już nie robię żadnych kroczków w jakąkolwiek stronę, w sensie pozytywnych stron. Już nie interesuje mnie to jaki jestem, jaki mogę czy nie mogę być, i dokąd zmierzam, jeżeli w dobrym kierunku to fajnie, jeżeli nie to trudno. Ja już tylko czekam aż to głupie życie się już wreszcie skończy, korzystając z niego na różne sposoby jak chory na raka ;).
Avatar użytkownika
Liseq
 
Posty: 73
Dołączył(a): 23 maja 2010, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Filemon » 17 lis 2010, o 18:23

Liseq napisał(a):Ja już nie robię żadnych kroczków w jakąkolwiek stronę, w sensie pozytywnych stron. Już nie interesuje mnie to jaki jestem, jaki mogę czy nie mogę być, i dokąd zmierzam, jeżeli w dobrym kierunku to fajnie, jeżeli nie to trudno. Ja już tylko czekam aż to głupie życie się już wreszcie skończy, korzystając z niego na różne sposoby jak chory na raka ;).


a ile Ty masz lat... osiemdziesiąt? ;) bo ja mam już po czterdziestce, miałem całkiem fajne okresy w życiu (mimo moich problemów lękowych i depresyjnych i nieukładającego się życia osobistego...) i miałem też okropne! obecnie znowu mi się raczej wiele spraw chrzani i czuję się źle, ale... tanio skóry sprzedać nie zamierzam! :) i myślę jeszcze powalczyć w życiu o siebie i własne dobro... uważam, że póki nie jestem jeszcze starym, zgrzybiałym dziadkiem, to szanse mam, jak każdy inny człowiek, nawet taki, który popełnił wcześniej wiele różnych błędów...

a Ty myślisz inaczej? że nie warto? że już Cię na nic nie stać? nie rozumiem...
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez Orm Embar » 17 lis 2010, o 20:29

Siema Lisek,

No popatrz, a ja myślałem, że jesteś kobietą. :-) :-) I że pytasz jako kobieta o zdanie facetów, którzy przynajmniej teoretycznie mogliby korzystać z prostytutek kobiet. :-)

Powiem Ci tak: mnie to tam ani grzeje ani ziębi. Jestem daleki od apologii, ale też i od jakiegoś potępienia. Nie widzę niczego ekscytującego w seksie za kasę, tylko dlatego, że jest on za kasę. W seksie albo jest "chemia" jak mawiają Amerykanie albo jej nie ma. Zaryzykuję, że w seksie za kasę może zaistnieć "chemia" czysto fizyczna, seksualna. Może właśnie właśnie w prostytucji homoseksualnej... kto wie...

Tak czy owak nie wyobrażam sobie, żeby po takim seksie wtulić się w tego drugiego człowieka na łyżeczkę i zasnąć bezpiecznie. A to jest niemożliwe, to wybacz, ale nie uważam takiego seksu za szczególnie ekscytujący...

Maks
Orm Embar
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59

Postprzez mahika » 17 lis 2010, o 20:38

bo jak sex za kase to tylko kobieta :?
płec nie ma znaczenia w wielu sprawach, pozostały tylko stereotypy.

Myślałeś czy nie, liseq jak sama nazwa wskazuje to rodzaj męski.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez christmas_tree » 17 lis 2010, o 22:10

ou, ja też myślałem, że Liseq to kobieta :D
wybacz.
myślę, że może i na początku to jest ekscytujące, ale z reguły staje się wyjaławiające i degraduje osobowość. Poznałem kiedyś chłopaka, który w wieku 11 lat zaczął się prostytuować. Obecnie - mając lat 18 - jest wrakiem, choć jakimś cudem uniknął hiva, jego życie (jak twierdzi) nie ma sensu. Nie potrafi czerpać radości z życia, zresztą tkwi w toksycznym związku, przejmujący przykład degradacji...
christmas_tree
 
Posty: 429
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 10:37
Lokalizacja: Kraków

Postprzez julkaa » 17 lis 2010, o 22:13

a ja znam chlopaka, ktory w wieku nasti lat zaczal sie prostutulowac. teraz ma 25 i hiva :/
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez caterpillar » 17 lis 2010, o 22:50

no ALE o HIVie nie mowimy :paluszek: tylko o excytacji

:wink:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Następna strona

Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 171 gości

cron