Facte woli masturbację.

Problemy natury seksualnej.

Facte woli masturbację.

Postprzez palmtree » 25 wrz 2010, o 12:20

Mój facet woli masturbację...Byliśmy ostatnio na wycieczce, wstał o 5.00 rano, poszedł do toalety...i zmasturbował się...Cudownie...Ja byłam obok, ale widocznie nie jestem atrakcyjna dla niego...:( Co chyba jest prawda...Ciągle podkreśla różne moje niedoskonałości w wyglądzie, jestem za niska, za gruba, mam za grube ręce, nie taką figurę...Dzisiaj
rano, po tygodniowym nie widzeniu się, zamiast się ze mną kochać, wstał wcześniej i włączył sobie redtube. Często opowiada mi, jak to np. na delegacji się masturbował w pokoju pełnym kolegów,ba, nawet żartuje sobie na ten temat, choć wie, że nie śmieszą mnie te żarty.
Rozumiem masturbację w przypadku kiedy nie mógłby się ze mną kochać, ale on to robi za każdym razem jak wyjdę z domu - od razu pornole i ukochana rączka,zdarza się to nawet jak wyjdę do sklepu na osiedlu na 10 minut.
Kiedyś powiedział w czasie seksu, że moja ręka nie jest taka fajna jak jego...
Odbija się to na seksie,bo jak sobie raz, dwa razy zrobi,co trzeba, to na mnie już nie ma ochoty. Zastanawiam się czy w ogóle ma na mnie ochotę, choć twierdzi,że ma, ale seks polega na tym, że mu staje a ja mam być od razu gotowa - dziwi się, że nie jestem mokra i nie chce słyszeć o grze wstępnej, oral - jasne, ale tylko dla niego, "bo on nikomu nie będzie lizał cipki"...
Rozmawiałam z nim wiele razy, uważa,że nie ma problemu, nie jest uzależniony, chociaż zdarzało sobie, że tak sobie za przeproszeniem walił,że aż miał strupy na członku....Problem mam ja 0 jestem dla niego za niska i za gruba i nie mam mokro na zawołanie.
Ja czuję się zakompleksiona, nieatrakcyjna...Ech, w ogóle mówi do mnie "Prosiaczku", przez moją nadwagę - mam 160cm wzrostu i ważę 63kg.Mówi,że chce mnie zmotywować do schudnięcia.A na razie mam motywację do zmiany partnera.

P.S. Jesteśmy oboje ok.30-tki, wbrew pozorom nie mamy nastu lat.:)
Przede wszystkim chciałam się tutaj wyżalić, bo to jest tak intymny i żałosny problem, że nie poruszałam go z przyjaciółką ani z kimś bliskim.
Avatar użytkownika
palmtree
 
Posty: 42
Dołączył(a): 21 paź 2007, o 00:20

Postprzez eta » 25 wrz 2010, o 12:35

Dlaczego z nim jesteś? Przepraszam, że to napiszę, ale to jakiś dupek.30 lat i przy kolegach wali konia? Śmieszy go to? Gały mi wyszły. Facet, który komentuje w sposób negatywny Twoją figurę to chyba nie jest osoba bliska. Jedyne co masz z tego związku to kompleksy. Potem może się to przełożyć również na sprawy łóżkowe. Mogę się założyć, że nic Ci nie brakuje, a Twoje parametry nie wskazują na nadwagę, a już na pewno nie jakąś rażącą. Założę się, że jesteś bardzo kobieca. I do tego podczas seksu Cię obraża. Palmtree nie pozwól na to. Jak on nazwie Cię Prosiaczkiem, Ty nazwij go onanistą, zobaczymy czy będzie rozbawiony.

Szok. :evil:

Pozdrawiam
eta
 
Posty: 262
Dołączył(a): 10 paź 2007, o 08:00

Postprzez palmtree » 25 wrz 2010, o 12:45

Jest bardzo złośliwy i wredny, dobrze wie, że ten nieszczęsny "Prosiaczek" mnie dobija, ale dalej z uśmiechem na ustach to mówi. Nazywałam go "onanistą" i...jeszcze gorzej, bardziej brzydko. Jestem impulsywna, no, choleryczka.:)

A co do masturbacji przy kolegach, na szczęście robił to w nocy jak spali, bo "bardzo mu się chciało", dziwne, że jak leży w łóżku ze mną to aż tak mu się nie chce.

Poczytałam swoje posty wcześniejsze - tragedia, również ze związkowego. :(

Co do atrakcyjności, jako nastolatka byłam nieatrakcyjna, wyrosłam na ładniejszą kobietę. Inni faceci komentują moją urodę pozytywnie, ale mój facet twierdzi,że to dlatego, że nie widzieli mnie bez ubrania.

A co do figury - mam rozmiar38, duże biodra, pupę, piersi. No, ale jego podniecają kości.

Ma pecha...:)
Avatar użytkownika
palmtree
 
Posty: 42
Dołączył(a): 21 paź 2007, o 00:20

Postprzez eta » 25 wrz 2010, o 12:57

Dlaczego z nim jesteś? Wiem,że możesz spotkać kogoś NORMALNEGO.Wagę i rozmiary mam podobne, no może prócz biustu,bo tam to tak średnio na jeża;), no i ostatnio chodzę na siłkę, ale dla samej siebie. Miałam mnóstwo też takich amantów co kochali 45 kg i wiem, jakie to upokarzające, jak kolo Cię porównuje. Głowa do góry, szeroki uśmiech i ...Tutaj decyzja należy do Ciebie.Możesz być z kimś, kto będzie widział w Tobie PIĘKNĄ KOBIETĘ i na nowo poczujesz, że żyjesz. Trzymaj się :D
eta
 
Posty: 262
Dołączył(a): 10 paź 2007, o 08:00

Postprzez Salome » 25 wrz 2010, o 14:34

[quote="palmtree"] Inni faceci komentują moją urodę pozytywnie, ale mój facet twierdzi,że to dlatego, że nie widzieli mnie bez ubrania.

[quote]

On nie jest Ciebie wart. Przepraszam, że to powiem, ale on jest wstrętny, i to nie z powodu masturbacji, ale tego co do Ciebie mówi.
Avatar użytkownika
Salome
 
Posty: 783
Dołączył(a): 23 lip 2009, o 16:45

Postprzez mahika » 25 wrz 2010, o 16:21

Z tego co piszesz jesteś bardzo atrakcyjną kobietą, taką akuratną :)
A koleś jest śmieszny. Masz już kompleksy, ale długotrwałe znęcanie się psychiczne odciśnie piętno na Twoim dalszym życiu. Byc może w końcu znajdziesz siłę żeby go opuścić. Byc może znajdziesz innego partnera, ale myślę że będzie Ci bardzo trudno się otworzyć na nowe doświadczenia, doznania, na drugiego partnera.
pomyśl o swojej przyszłości, bo będzie Ci coraz trudniej uwierzyć w siebie pod każdym względem.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Filemon » 25 wrz 2010, o 19:30

no zdarzało mi się, że pozwalałem moim partnerom na rzeczy, na które nie powinienem pozwolić, ale na coś takiego, co Ty opisujesz palmtree, nigdy w życiu nie pozwoliłem nikomu :!:

gdyby mój partner pozwolił sobie na coś takiego do mnie na co Twój pozwala sobie do Ciebie, to by dostał takiego kopa w dupę, że przez tydzień by nie mógł na nią usiąść a następnie spuściłbym go ze schodów i raz na zawsze zamknął za nim drzwi - SERIO :!: :twisted: w życiu nie pozwoliłbym sobie na AŻ TAKIE chu*owe, poniżające i niszczące mnie traktowanie i to mimo, że jak napisałem na wstępie zdarzało mi się w życiu nie raz i nie dwa nie stawiać odpowiednich, zdrowych granic... :? jednak to, na co Ty pozwalasz jemu, to w moim odbiorze przekracza niemal wszelkie normalne granice - jeszcze brakuje tylko, żeby Ci ubliżał, bił i pluł prosto w twarz... :?
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez Krasnoludek » 25 wrz 2010, o 21:35

Czytalem to razem z moim kochaniem i oboje doszliśmy do wniosku że to jakieś totalne nieporozumienie. (!!!) Padło gdzieś pytanie "jak możesz być z tym typem?" no własnie? czy to dlatego ze masz komleksy i boisz się ze nikt inny cię nie zechce ? Tak to własnie wygląda. Facet który woli masturbacje zamiast seksu z kochaną, podkreslam - kochaną kobietą ma narąbane w głowie i tyle moge na ten temat powiedzieć. Nazywanie kogoś prosiaczkiem moze i jest smieszne ale w kręgu znajomych a nie w intymnym związku. Facet wytyka ci wady cielesne? Nie, to nie jest miłość :twisted: :idea: Naoglądał się pornosów i myśli ze tak to wygląda. Siedzieć i wspołczuć. AVE AVE pal Trave:s
Krasnoludek
 
Posty: 110
Dołączył(a): 18 mar 2010, o 21:52
Lokalizacja: Chełm/Lublin, częściej Chełm

Postprzez palmtree » 25 wrz 2010, o 22:47

Ech, jestem z nim, bo kiedyś tam się zakochałam.

Wg niego ja jestem przewrażliwiona. Twierdzi, że dba o mój dobry wygląd i kondycję fizyczną. Dba w sensie, ze mówi mi ciągle,że ja jestem otyła i mam nadwagę a pani X czy Z to jest zgrabna, nie jest gruba. Boli jak cholera, ale on tego nie widzi.

Dostaję szału przez tę sytuację. Dosłownie.

Zapomniałam dodać,że często wyciąga mnie na rower itp, ale nie mam ochoty, bo wiem,że i tak usłyszę,że ja to mam gruby tyłek, niemożliwe,że przy swoim wzroście mogę mieć tak wielką pupę i jak to wygląda na siodełku.
Kiedyś mi powiedział,że mam obleśne piersi, za duże....
A ja to wszystko pamiętam, wszystko.:(

Jest zły, że tu piszę, no bo oczywiście przesadzam i jeszcze go obgaduję.
Avatar użytkownika
palmtree
 
Posty: 42
Dołączył(a): 21 paź 2007, o 00:20

Postprzez smerfetka0 » 25 wrz 2010, o 23:10

1. sprawia ci przykrosc SWIADOMIE mowiac prosiaczek, wiedzac ze to nie daje skutkow i boli

2. zamiast jako kochajacy chlopak prawic ci komplementy nawet jak przytyjesz 5 kilogramow to on wbija cie w kompleksy tym jaka jestes nieodpowiednia co odbija sie na twojej psychice poczuciu wartosci i pewnosci siebie

3. w chamski sposob zartuje sobie z WLASNA KOBIETA na temat kiedy i jak sobie zwalil

4. zrozumialam ze nie ukrywa sie z tym ze jak wyjdziesz do sklepu na osiedle to on sie zaspokaja przed filmami porno, wiedzac ze robi ci to przykrosc, zaczyna to byc strasznie nietaktowne i chamskie

5. seks w powaznym doroslym zwiazku to bardzo wazna czesc i strasznie delikatna. nie dosc ze cie nie zaspokaja to jeszcze nie widzi problemu w tym i w sobie i uswiadamia tobie ze to TWOJA WINA bo jestes za gruba i nie potrafisz go zaspooic fajnie swoja reka.

6. nie jest nawet skory do rozmowy i poszukania rozwiazania

7. nie bierze sobie do siebie twoich prosb i tego jak ci jest przyrko przez jego zachowanie, OLEWA twoje uczucia uwazajac ze on ma wieksza racje bo JEMU jest z tym tak dobrze.

8. KOMPLETNIE NIE AKCEPTUJE WYGLADU SWOJEJ DZIEWCZYNY PODKRESLAJAC JAKIE INNE SA SUPER! (potwor..)

jakie masz korzysci z tego zwiazku ? nie poczulas sie juz dosc bardzo upokorzona? [/u]
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Filemon » 25 wrz 2010, o 23:18

palmtree napisał(a):Ech, jestem z nim, bo kiedyś tam się zakochałam.


aha... no to to jest argument, który przesądza o wszystkim i rozstrzyga sprawę...

życzę Ci zatem udanego życia z Twoim ukochanym mężczyzną aż do późnej starości... przeżyjesz zapewne u Jego boku wiele szczęśliwych chwil i na starość na pewno będziesz miała poczucie spełnienia i szacunku do samej siebie... a Twoje dzieci, które mu urodzisz, w szczególności synowie, z pewnością wyniosą z domu właściwe wzorce słuchając i przyglądając się od dziecka w jaki sposób tatuś będzie traktował mamusię...

poza tym jeszcze będziesz mogła zostać... świętą! bo życie seksualne Twój mąż będzie prowadził z... własną ręką przy użyciu internetu a Ty będziesz mogła ślubować w kościele celibat... prać, gotować, sprzątać, znosić chamskie uwagi i poniżające traktowanie i "dla dobra dzieci" w pokorze to dalej przyjmować i przemilczać... prosta droga do nieba... :P

szerokiej drogi... ;) :?
Ostatnio edytowano 25 wrz 2010, o 23:19 przez Filemon, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez smerfetka0 » 25 wrz 2010, o 23:18

nie zapytalas sie go nigdy po co sie z toba zwiazal skoro jestes za brzydka zeby sie z toba kochal i skoro nie pasujesz mu swoim wygladem? to jest wazne pomimo ze uroda to nie wszystko! jesli odpowiedzial bo cie kocha no to odpowiedz sobie czy chcesz byc z facetem dla ktorego milosc to wlasnie to?
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Bene » 25 wrz 2010, o 23:47

A Ty chcialabys miec jakis udany seks kiedys palmtree?
Powiem Ci jedno: z tym kolesiem nigdy.Po ilus latach,jesli on bedzie wogole zdolny do zrobienia Ci dziecka to odzegna sie od Was obojga.Pojdzie w dluga w momencie gdy Tobie zacznie rosnac brzuch.Pamietaj na moje slowa.Zostaniecie wtedy sami bo jego Raczkowna bedzie mniej klopotliwa.
Bene
 
Posty: 307
Dołączył(a): 5 gru 2009, o 18:02

Postprzez 1KOR13 » 26 wrz 2010, o 01:05

szanuj się kobieto i pogoń gościa
on Cię w ogóle nie szanuje
poszukaj kogos na poziomie i z manierami
wszystkiego dobrego !
1KOR13
 
Posty: 337
Dołączył(a): 18 lip 2009, o 22:57
Lokalizacja: z mazowsza

Postprzez Orm Embar » 26 wrz 2010, o 22:40

Palmtree,

Prawda jest taka, że czas tego faceta kopnąć w dupę, i to potężnie. Za dziesięć lat dowiesz się, ze jesteś po pierwsze - wciąż Prosiaczekiem - po drugie - starą krową, a po trzecie - czas zmienić Ciebie w związku z tym na lepszy model.

Weź go wywal z życia i tyle.

Teraz dla odmiany trochę inaczej: wiem doskonale, że łatwo tak się mówi, natomiast trudno robi. Ludzie na ogół dojrzewają do odejścia od partnera. Zapewne nie inaczej będzie w Twoim przypadku. Jeżeli jednak zaczniesz O TYM MYŚLEĆ, Twój umysł zacznie podążać w tę stronę.

A co do samej masturbacji - większość prac z seksuologii, które czytałem, jednoznacznie twierdziła, że masturbacja w sytuacji, kiedy można zrealizować swoją seksualność z drugim człowiekiem, jest stanem co najmniej z pogranicza normy, jeśli nie patologicznym. Ten mężczyzna powinien się leczyć - i tyle.

To on się myli, nie Ty. Nie postępuj tak, jakby to Ty musiała coś naprawiać i zmieniać.

powodzenia!

Maks
Orm Embar
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59

Następna strona

Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 165 gości

cron