Problem ze wzwodem

Problemy natury seksualnej.

Problem ze wzwodem

Postprzez Makksimus » 11 gru 2008, o 01:38

Od pewnego czasu postanowiłem wraz z moją dziewczyną podjąć współżycie seksualne. (Oboje wcześniej tego nie robiliśmy)
Podjeliśmy 2 próby (nieudane) :/
Nie wyszło z powodów mojej kiepskiej erekcji.
Muszę powiedzieć że problem nie leży w niej bo podnieca mnie i to bardzo :)
Problem tez nie leży w mojej psychice bo nie przywiązuje do tego znacznej uwagi ani nie stresuje się niczym.

Otuż myślę że problemem jest mój nałóg związany z masturbacją.
Od ponad 3 lat masturbuję się codziennie nawet kilka razy dziennie.
Czy ma to wpływ na moją kiepską erekcję podczas stosunku ?
Czy mogę mieć problemy z penisem przez długotrwałą masturbację ?

Mam 18 lat

P.S. do tego mój penis nie ma na tyle wystarczająco "MOCNEJ" erekcji podczas masturbacji jak i stosunku :(
Makksimus
 
Posty: 2
Dołączył(a): 11 gru 2008, o 01:33

Postprzez Kaycee » 11 gru 2008, o 12:41

Banalnie napiszę, że nałogi są po to żeby je zwalczać...

Bardzo możliwe, że masturbacja jest powodem Twoich problemów ze wzwodem w obecności dziewczyny. Tego typu stymulacja seksualna mogła doprowadzić do stanu, w którym Twój penis reaguje [z przyzwyczajenia] na konkretne bodźce, dostarczane mu podczas aktu masturbacji. Inna sprawa, że jeżeli masturbujesz się kilka razy dziennie to zwyczajnie nie ma w Tobie tego napięcia seksualnego, które jest tak potrzebne przy intymnym zbliżeniu z Twoją dziewczyną [nie mówiąc już o tym, że jeżeli jest to napięcie to jest wtedy o wiele przyjemniej... wtedy tak bardzo pragniesz swojej dziewczyny - a wrażenia tego typu są o wiele mniejsze przy notorycznej masturbacji, orgazmy - nawet jeśli uda Ci się w końcu z nią kochać - będą słabsze, nie czarujmy się...].

Radę mam dla Ciebie jedną - musisz początkowo ograniczyć, a z czasem całkiem zaprzestać masturbowania się. Powinieneś to zrobić dla siebie, ale też dla swojej dziewczyny...

Osobiście, gdybym miała świadomość, że mój facet przedkłada zaspokajanie się samemu nad zbliżenia ze mną, to poczułabym się co najmniej... NIESWOJO :?
Avatar użytkownika
Kaycee
 
Posty: 102
Dołączył(a): 4 paź 2008, o 12:24

Postprzez Makksimus » 17 gru 2008, o 12:42

---------- 15:31 11.12.2008 ----------

Od kiedy z nią zaczołem (próbowałem) współżyć zaprzestałem z tym nałogiem.

Ale czy to znaczy że już na ZAWSZE będę miał słabsze orgazmy jeśli porzuce nałóg i będę się TYLKO i wyłącznie z nią kochał ?

---------- 11:42 17.12.2008 ----------

Wielkie dzięki za pomoc :/
Makksimus
 
Posty: 2
Dołączył(a): 11 gru 2008, o 01:33

Postprzez Kaycee » 18 gru 2008, o 21:53

Nie irytuj się... Po prostu nikt na forum nie zna odpowiedzi na pytania zadane przez Ciebie. Musisz uzbroić się w cierpliwość i zobaczyć co się będzie działo, kiedy przestaniesz się masturbować. Pamiętaj tylko, żeby wytrwać w postanowieniu, tylko wtedy możesz oczekiwać poprawy.

Gdy to nie pomoże pozostanie Ci wizyta u seksuologa.
Avatar użytkownika
Kaycee
 
Posty: 102
Dołączył(a): 4 paź 2008, o 12:24

Postprzez Damian56 » 17 lut 2009, o 02:11

Witam.. dlugo borykalem sie ze swoim problemem.. otoz moja sytuacja jest niemalze identyczna mam 18 lat.. przez ostatnie lata masturbowalem sie przynajmniej raz dziennie.. czesto wiecej razy.. dotad mialem kilka sytuacji sexualnych z roznymi partnerkami.. jednak za kazdym razem mialem problem z erekcja.. i nigdy nie udalo mi sie w pelni uprawiac sexu.. wlasciwie najczesciej nawet nie moglem "wejsc".. od pewnego czasu jestem z kobieta na ktorej naprawde mi zalezy i teraz dopiero moj problem zaczyna naprawde strasznie mi przeszkadzac.. jest to kompletnie przeciwne mojej wew. naturze sexualnej.. jestem ciagle chetny i napalony na moja dziewczyne ale nie moge tego wykazac.. kiedy tylko probujemy skupiam sie na niej i chociaz ona stara sie moj penis nie daje rady.. jestem wlasciwie pewiem ze jest to powod na tle psychicznym ale kompletnie nie wiem jak sobie pomoc.. Moja parnerka jest wyrozumiala i mowi ze nie jest to dla niej najwazniejsze i narazie zadowalam ja w inny sposob ale ja czuje presje.. sam mam ogramna ochote na prawdziwy sex i wiem ze ona tez na to czeka.. puki nie rozwiarze doglabnie i naturalnie swojego problemu.. planuje kupic jakies tymczasowe tabletki aby w koncu normalnie sie kochac i byc moze jak sam uwazam zdobyc dzieki temu pewnosc siebie i moc to robic bez wspomagaczy..

bardzo bylbym wdzieczny jakimkolwiek komentarzom i poradom w tej sprawie..
Damian56
 
Posty: 2
Dołączył(a): 17 lut 2009, o 01:42

Postprzez christmas_tree » 17 lut 2009, o 13:23

Panowie, myślę, żebyście się przemogli i wybrali do seksuologa, zanim zaczniecie eksperymentować z tabletkami. Bo to może być niekoniecznie problem natury organicznej.
Osobiście nie zauważyłem, by masturbowanie się miało aż tak negatywny wpływ na erekcję, w każdym razie nie u mnie w tamtym czasie (kiedy miałem 18 lat). Ale może być różnie, dlatego tym bardziej doradzam wizytę u specjalisty. Nawet jeżeli to będzie kosztowało, naprawdę warto.
W końcu chodzi o jedną z podstawowych kwestii w życiu ;-)
chr
christmas_tree
 
Posty: 429
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 10:37
Lokalizacja: Kraków

Postprzez cvbnm » 17 lut 2009, o 15:59

Według profesora Zbigniewa Lwa-Starowicza "zachowania masturbacyjne, w późniejszych fazach rozwoju psychoseksualnego, mogą być wyrazem zastępczej formy zaspokojenia potrzeby seksualnej, np. w wyniku braku partnera, aktywności równoległej do współżycia seksualnego (np. jako wyraz przyzwyczajenia, niesatysfakcjonującej sztuki miłosnej), ale też potrzeby zaspokojenia parafilnych (dewiacyjnych) potrzeb, formą patologiczną (np. jako objaw uzależnienia od seksu, parafilii, specyficznych form zachowań masturbacyjnych)".

Jedną z form parafilii jest pornofilia, polegająca na tym, że kontakt z pornografią stanowi główną, a nawet jedyną drogą osiągania seksualnych satysfakcji. Masturbacja w trakcie oglądania pornografii wydaje się niekiedy dla partnera bardziej atrakcyjna, rozbudowana i staje się dominująca. A wtedy kontakty z partnerem są mniej podniecające i dlatego dochodzi do nich rzadko. I dalej prof. Lew-Starowicz twierdzi, że masturbacja wiążąca się z oglądaniem pornografii może ulec rytualizacji. A w takich przypadkach próby współżycia z druga osobą najczęściej kończą się niepowodzeniem. Nie są w stanie zaspokoić potrzeby seksualnej, nie prowadzą do orgazmu. Zrozumiałe, że nierzadko pojawia się zaniepokojenie takim stanem rzeczy i potrzeba szukania pomocy u specjalisty.
cvbnm
 

Postprzez Damian56 » 18 lut 2009, o 00:41

---------- 23:31 17.02.2009 ----------

Coprawda kiedys lubialem eksperymentowac z filmami porno i dluga zlozona masturbacja.. sprawialo mi to duzo przyjemnosci.. ale boje sie myslec i przekonac do tego co napisales.. nie wierze albo raczej nie chce uwierzyc ze przez to.. teraz sex z moja dziewczyna mnie niezaadowoli.. jest naprawde sexowna dzisiaj byla kolejna okazja.. i kolejna nieudana chociaz jak mowie.. w swiadomosci bardzo mnie podniecala.. ale co z tego.. dalej bylem niesprawny.. ..narazie scpecjaliste odsuwam na druga ewentualnosc.. tak jak napisalem wczesniej.. mam nadzieje ze zarzycie tabletek sprawi ze odbede naprawde udany i dlugi stosunek.. a pozniej mam nadzieje ze ta ogromna przyjemnosc sprawi ze moja przeszlosc czyli masturbacja nie bedzie dla mnie juz istostna.. nabiore pewnosci siebie i bede "normalny".. sam sobie wymyslilem to i narazie bede w to wierzyl i sprobuje.. zalezy mi na tym a wlasiwie teraz jest dla mnie najwazniejsze zaspokojenie mojej partnerki.. mysle o sobie.. ale czuje ze jestem za to odpowiedzialny i chce w koncu zrobic to na co czekamy od dluzszego czasu.. czytalem troche opisow tego typu lekow i nie zauwazylem tam zadnych przeciwskazan i ryzyka.. wiec sprobuje i mam wielka nadzieje ze dzieki temu "wylecze sie"..

---------- 23:41 ----------

..zapomnaielm jeszcze o jednym.. nawiazujac do postu o masturbacji.. oczywiscie postanowilem sobie ze teraz w rzadnym wypadku nie bede tego robil a tymbardziej ogladal filmow pornograficznych..
..ale czy poza ta wypowiedzia tego specjalisty mozesz mi cos podac na temat leczenia..? wskazowek zwiazanych z tym problemem? bo sam problem powoli sobie uswiadamiam i wiem w czym rzecz.. ale dalej nie znam zalecen i rad co z tym robic jak samemu sprobowac to zwalczyc i sobie pomoc.. jest to istotne bo jak wspomnieliscie to jeden bardziej istotnych spraw w zyciu.. ;]
Damian56
 
Posty: 2
Dołączył(a): 17 lut 2009, o 01:42

Postprzez christmas_tree » 18 lut 2009, o 01:07

no to są pytania do tych, którzy byli u seksuologa, ja nie mam takich doświadczeń :-(
Dlaczego się obawiasz? Myślisz o pigułkach, to tak jakbyś bral aspirynę, nie wiedząc, co Ci dolega "bo inni biorą". No ale może się uda!
Co nie znaczy, że natychmiast rozwiąże problem, jak masz grypę, to zbicie temperatury nie oznacza wyleczenia. Tak samo kiedy wrzucisz tabletkę, nie oznacza, że wszystko w porządku. A zresztą - czy zawsze będzie potrzebna tabletka?
Ja bym nie odkładał wizyty u specjalisty, chociaż rozumiem Twój strach. Kiedyś wystraszyłem się problemu dermatologicznego - na penisie zaczęła schodzić mi skóra. Myślałem, że to coś strasznego, ale nie dałem się zagonić do lekarza (tak to jest w wieku nastu lat). A potem byłem chory na anginę i dostałem antybiotyk. Przy okazji wytępiło to cholerstwo :-)
Po co się martwić? Lekarze są po to, by pomagać, chodzić do lekarza, to nie obciach. Idąc do specjalisty dajesz sygnał dziewczynie, że relacja z Nią jest dla Ciebie poważna i tak samo poważnie myślisz o czymś tak ważnym i wspólnym jak seks. Pomyśl też o niej!
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki!
Oraz dopinguję wiadomego obywatela do powstania :-)
chr
christmas_tree
 
Posty: 429
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 10:37
Lokalizacja: Kraków

Postprzez moratar » 20 mar 2009, o 23:16

Kilka rzeczy może pomóc.

Normalnie masturbuj się przy filmach z aktorkami podobnymi do swojej partnerki.

Rozrzedzenie krwi i podbicie ciśnienia, np aspirina i duża mocna kawa.

Viagra itp środki, lepszy jest bayera bo oczy nie bolą.

Przez 2-a dni przed stosunkiem pożądnie się wyśpij np 2x melatonina 5mg z apteki bez recepty i sen po 14h.
W dniu zbliżenia wcześniej jakiś wysiłek fizyczny na poprawe krążenia np 30min pocwicz fizycznie ale nie za intensywnie, np jogging czy rolki, łyżwy, aerobik itp.

Minimum przez 2-3 dni przed stosunkiem nie masturbuj sie wogóle, ale można nakręcać się filmami itp, ale wacka nie dodtykaj.

Ocieranie itp przed stosunkiem, dluga gra wstępna 1-2h :), partnerka może pomóc ustami.

U mnie kiedyś każdy z powyższych kiedyś pomagał w mniejszym lub większym stopniu.
moratar
 
Posty: 95
Dołączył(a): 9 mar 2009, o 04:22


Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 106 gości

cron