Jak automat

Problemy natury seksualnej.

Re: Jak automat

Postprzez emm » 2 paź 2013, o 13:32

Dziewczyny chcę żeby była jasność co do jednej sprawy. Ja nie zamierzam zmuszać mojego męża do prokreacji. Jeśli nie chce to nie. Napisałam na samym początku, że to będzie prawdopodobnie ta kropla, która przeleje czarę. Ja w takiej sytuacji od niego odejdę i spróbuje ułożyć swoje życie inaczej. Na razie taka decyzja jeszcze nie zapadła, ale wyznaczyłam już ramy czasowe.

Sprawa druga mój mąż nie jest potworem. To co kuleje to komunikacja między nami. W tym wypadku oczywiście nie jestem specjalistą i z pewnością nie jestem obiektywna, ale uważam, że 90% przykrych rzeczy, które mi mówi to jego reakcja obronna. Łatwiej mu jest zrobić ze mnie wariatkę, niż np. przyznać, że coś jest dla niego trudne czy czegoś się boi. To go oczywiście nie tłumaczy. Uważam, że powinien nad sobą popracować i okiełznać własne „demony”, zamiast szukać „winnych” na zewnątrz, ale to zupełnie inna bajka. Oprócz zwalania na mnie winy, za wszelkie życiowe trudności mój mąż jest zwyczajną osobą - ma prace, pasje, dobry kontakt z dziećmi (znajomych). Nie wiem czy on się zdecyduje na dziecko, ale nie wątpię, że jeśli się zdecyduje to będzie się czuł nie odpowiedzialny.

Sprawa trzecia – oprócz dziecka mam również inne cele w życiu i jestem konsekwentna w ich realizowaniu. To nie jest tak, że jeśli nie będę miała dziecka to nigdy nie będę szczęśliwa. Na pewno będę jeszcze wielokrotnie niezależnie od tego czy będę miała dziecko czy też nie.
Nie po to chcę urodzić dziecko żeby ono coś w moim życiu zmieniało. Raz – nie od tego są dzieci żeby cokolwiek zmieniać. Dwa – do tego żeby zmieniać swoje życie nie potrzebuje dziecka. Chodzi o to, że pojawienia się dziecka powoduje zmiany w życiu. Nie wiem czy to zrozumiale napisałam. Mam nadzieje, że tak.

Caterpillar pytasz z jakiego dołka wyszłam. Odpowiadam – z dołka niemocy. Mam takie chwile w życiu, kiedy wydaje mi się, że nic nie mogę i na nic nie mam wpływu. W takim momencie napisałam kilka dni temu na forum. Szczęśliwie te dołki trwają teraz 2 godziny, a nie dwa lata i uważam, że radzę sobie z nimi całkiem dobrze.
Pozdrawiam gorąco :)
emm
 
Posty: 15
Dołączył(a): 29 paź 2012, o 14:56

Re: Jak automat

Postprzez caterpillar » 2 paź 2013, o 18:31

zrobisz jak zechcesz Emm ja na to wplywu nie mam ..TY tak

pozdrawiam !
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Poprzednia strona

Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 99 gości

cron