Sansevieria napisał(a):Prawdopodobnie zatem byłbyś rozbawiony i....
I.....hmm....tak do końca to nie wiem. Załóżmy że bym to zrobił. I co teraz?
Sansevieria napisał(a):Prawdopodobnie zatem byłbyś rozbawiony i....
Sansevieria napisał(a):Teraz to bym poprosiła żebyś to co z Ciebie wyciągam od wczoraj chyba napisał jednym krótkim zdaniem. I słowo honoru, że "w nagrodę" podzielę się z Tobą pewnym bardziej ogólnym i praktycznym wnioskiem dotyczącym Twoich relacji z ludźmi oraz kobietami. Coś zobaczyłam, co moim zdaniem choć jest malutką kropelką ale może Ci się przydać.
Sansevieria napisał(a):Nie jestem paskudą co Cię męczy dla pustej radochy igraszek słownych. Czekam.
Sansevieria napisał(a):Miguelu, znowu to samo. A ja proszę o jedno krótkie zdanie. Bez ozdobników. Jednoznaczną odpowiedź na proste pytanie. W miarę szybko o ile się wreszcie na to zdecydujesz, bo ja jednak muszę jutro wstać o poranku.
Sansevieria napisał(a):Twardy zawodnik z Ciebie
Nie, Miguelu, nadal nie otrzymałam odpowiedzi, jakiej oczekuję.
Po pierwsze bowiem nic nie "ustalamy" tylko Ty stwierdzasz. Po drugie zaś bez "ozdobników". Trwa to już tyle, że zaczynam się zastanawiać,czy nie pora przypomnieć, od czego się ta część rozmowy zaczęła. Zerknij proszę na pierwszy post z naszej serii i po prostu odpowiedz na zadane pytanie. Brzmi ono "Co byś poczuł i zrobił?" Ty, Miguel.
marie89 napisał(a):A jednak nie taki zły flirciarz z tego Miguela...
ale na wszelki wypadek...)
miguel napisał(a):marie89 napisał(a):A jednak nie taki zły flirciarz z tego Miguela...
ale na wszelki wypadek...)
Że co?
marie89 napisał(a):miguel napisał(a):marie89 napisał(a):A jednak nie taki zły flirciarz z tego Miguela...
ale na wszelki wypadek...)
Że co?
Ano to...
Sansevieria napisał(a):I żeby było jasne, ja nie mam wrażenia, że ze mną flirtujesz. Ale zauważ, jak interesującą informację zwrotną otrzymałeś od Marie
Sansevieria napisał(a):
Teraz zaś zwyczajnie i po ludzku idę spać. Dobranoc.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 125 gości