moj strach....

Problemy natury seksualnej.

moj strach....

Postprzez ewa_pa » 3 gru 2007, o 02:08

chyba jestem nienomalna...jutro mam miec faceta do pralki niby nic tylko...bede z nim sama cholernie sie boje nie wiem czy dzis zasne nie mam z kim pogadac jestem z tym tak strasznie sama a strach mnie przerasta :cry:
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez ramona » 3 gru 2007, o 02:23

Ewciu kochana. Dlaczego sie boisz? Nie znam chyba twojej historii z przeszlosci... :oops:
Ale nie boj sie sloneczko, przeciez to tylko facet od pralki, jak co to kop w jaja :wink:
Przepraszam jak cos palnelam niepotrzebnego.
Przytulam cie kochanie mocno:))))
Avatar użytkownika
ramona
 
Posty: 278
Dołączył(a): 14 maja 2007, o 15:35

Postprzez agik » 3 gru 2007, o 02:40

Oj, Ewuś, Ewuś...
Pan od pralki przyjdzie i pójdzie...naprawi pralkę
Dobrze będzie.
Trzymam kciuki.
Wyobraż sobie, że trzymam Cię za rękę...
Dobrze bedzie.
Zasnij teraz Kochana, przytul swoją corkę i zaśnij.
Poradzisz sobie.
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez ewa_pa » 3 gru 2007, o 10:04

wiem to smieszne ze dorosła baba sie boi...ale fakt jest faktem boje sie i juz mowiłam mezowi ale on...mam mnie gdzies i jak zwykle bedzie wieczorkiem :( dzieki kochane za wsparcie oby do wieczorka
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez Justa » 3 gru 2007, o 20:01

I jak żyjesz, Ewcia? Już 'po'? Trzymasz się? ;)
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Postprzez ewa_pa » 26 sie 2009, o 11:15

---------- 20:47 03.12.2007 ----------

facet sie nie zjawił...mojemu mezowi nie wpadło do głowy zeby wziac jego telefon;/ ciekawe ile potrwa ten koszmar
:( a tak wogóle chora jestem ....

---------- 11:15 26.08.2009 ----------

jak to jest wieksza część życia chciałam sie od niego uwolnić od tego który wtedy skrzywdził...dzis dowiedziałam sie ze nie żyje i co czuje?
rozdwojenie jażni
śmiechopłacz
poczucie ulgi i winy jednocześnie
radośc zmieszana ze smutkiem
niechęc z poczuciem obowiazku
pokora wobec śmierci....
nie umiem sie odnależć
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez melody » 26 sie 2009, o 12:13

:pocieszacz: ... tylko tyle teraz mogę...

mel.
melody
 

Postprzez mahika » 26 sie 2009, o 15:17

jaką niecheć z poczuciem obowiązku, chyba nie mówisz o pogrzebie???

chyba teraz będzie już tylko lepiej :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez milla » 26 sie 2009, o 16:13

może niechęć do tego człowieka z poczuciem obowiązku że trzeba wybaczyć bo umarł?
a dobrze że umarł :evil:

ewa nie bój się pana od pralki
Avatar użytkownika
milla
 
Posty: 404
Dołączył(a): 6 cze 2009, o 19:41

Postprzez ewa_pa » 26 sie 2009, o 19:08

no i byłam na tym pogrzebie
co czuję?
przede wszystkim jestem zła
słuchałam mszy pogrzebowej i słow "by dolaczył do grona swiętych" świety pedofil fajnie brzmi nie?
a na trumnie wieniec bialych kwiatów...
jakos dziwne to wszystko troche czasu juz mineło a jego dom sni sie mi po nocach wszystko wrocilo a miało byc lepiej przeciez
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez mahika » 26 sie 2009, o 19:11

bo teraz to dopiero będzie lepiej, już nie spotkasz drania w mieście, nie staniesz z nim twarzą w twarz. "by dolaczył do grona swiętych" to tylko pobożne życzenie, prawda?
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez ewa_pa » 26 sie 2009, o 19:32

NIe wiem ale nigdy nie wyszłam tak wkurzona z pogrzebu jak wtedy
troche dziwne uczucie ale bywa czasem
nie wiem kiedy odczuje pozytywne działanie braku tej osoby
a nie musiałam go szukac w miescie...miezkał na sasiedniej działce spotykałam go codziennie w sklepie na wsi na podwórku nieraz nawet moim....
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez Salome » 26 sie 2009, o 20:35

Ewa a kto to był dla Ciebie?
Avatar użytkownika
Salome
 
Posty: 783
Dołączył(a): 23 lip 2009, o 16:45

Postprzez bratek_m » 26 sie 2009, o 20:39

Ewuś sny minoł, teraz bedzie szlo do dobrego. Uwierz w to :cmok:
bratek_m
 
Posty: 59
Dołączył(a): 15 wrz 2008, o 20:21

witaj

Postprzez madzia21635 » 26 sie 2009, o 23:00

wiem co czujesz sama to przezyłam ale po 2 latach poszłam na jego grób i powiedziałam wybaczam..........uff tego samego zyczę tobie aby się uwolnic trzeba wybaczac bo bedzie gryzło w srodku a tym bardziej ze masz pewnośc że na tym świecie się już nie spotkacie.....
madzia21635
 
Posty: 57
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:27

Następna strona

Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 342 gości

cron