Seks oralny...czy to jużtak zawsze będzie?

Problemy natury seksualnej.

Postprzez ewa_pa » 17 kwi 2009, o 17:05

spróbuj sie przełamać i poprowadzic go jakcie bedzie pieścił wiesz ja nie mowilam nic po prostu ujełam jego reke i pokazalam gdzie i jak :oops: naprawde warto
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez ten_z_przeciwka » 17 kwi 2009, o 20:49

salome... nie jestem jakoś arcy bogaty w doświadczenie, nie studiowałem indywidualnie szalenie wielu przypadków ;), ale wydaje mi się, że tamtej dziewczynie, "jego ex", niewiele wystarczało. 5 min. i po robocie? Chciałbym... :D Jeżeli jest Ci potrzebne więcej niż 5 min., to uwierz, że nie musisz się przejmować, ze masz za wysokie potrzeby. No ale może ja się mylę, niech płeć przeciwna się wypowie... :)

Zagubiona, może uogólniam ;) Ale nieraz słyszałem skargi, że mężczyźni zabierają się do tych spraw jak do odrabiania pańszczyzny... Wydawało mi się, że to powszechna opinia. A może to tak tylko jest w Łodzi... ?
andzia2510 napisał(a):(na faceta nie ma co liczyć)

Mocno powiedziane ;)

Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
ten_z_przeciwka
 
Posty: 58
Dołączył(a): 26 sie 2008, o 09:14
Lokalizacja: Łódź

Postprzez smerfetka0 » 17 kwi 2009, o 21:09

ja z tegoż powodu że powszechnie tu wiadome ile mam lat więc dziwnie się czuję wypowiadając się w tym temacie "z doświadczenia". Ale Z TEGO CO SŁYSZAŁAM :P to jest masę facetów co robi to delikatnie a to czy boli czy też nie w jakimś stopniu zależy również od kobiety :) więc niech Panie nie marudzą tylko na tych brutali :P

nie no żartuje:) nie chciałam nikogo obrazić:)
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez melody » 18 kwi 2009, o 13:04

Salome, zaintrygowały mnie dwie rzeczy w tym, czym się tu dzielisz i chciałabym Ci je pokazać:
1. Napisałaś o wstydzie, który Ci towarzyszy w tak intymnym kontakcie z partnerem (zobacz, czy ten wstyd nie jest aby skuteczną blokadą przed odczuwaniem)
2. Kilka razy pisałaś o tym, że Twoje myśli zaprząta dylemat, czy to aby nie trwa już za długo(?), czy facet się nie niecierpliwi(?) i co za tym idzie - być może zastanawiasz się czy jesteś idealną kochanką?

Może temu warto się poprzyglądać?
Cieplutko Cie pozdrawiam! :) :slonko:

mel.
melody
 

Postprzez salome » 18 kwi 2009, o 14:47

Melody, myslę że właśnie ma wpływ to moje myślenie, ze za długo,ze nie dam rady osiągnąć orgazmu. Podczas zwykłego stosunku nie mam z tym problemu, bo wtedy nie mysle o tym,ze bedzietrzeba długo. Opanowałam tę sztukę i wystarcza mi z 3 minuty, a w pozycji na jeźca ciut wiecej,alepo swojemu musze, nie jak na erotyku podskoki:) bo to chyba raczej dla efektu filmowego tak robią... no chociaz nie wiem. Te dwa razy,kiedy mialam orgazm od oddotykania.....dawno temu, to tez wzielam rączke pana i pokierowałam.Wiec trzeba jednak pokazac. A w oralnym to nie wiem jak bym miała pokazać, bo sama nie wiem co bymi sprawilo przyjemność. Nawet nie wiem czy to kwestia dłuzszej pracy partnera:(
salome
 

Postprzez ewa_pa » 18 kwi 2009, o 16:59

Jak to nie wiesz co? sama pisalas ze tobie samej sie udalo a to znaczy ze wiesz przemysl i podpowiedz mu troche odwagi salome a bedzie dobrze:)
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez salome » 23 kwi 2009, o 13:49

On przyjemnosci nie chce mi sprawic oralnie, ani dłonią bo za duzo czasu mi na to potrzeba.
salome
 

Postprzez Off_topic » 29 kwi 2009, o 14:42

On przyjemnosci nie chce mi sprawic oralnie, ani dłonią bo za duzo czasu mi na to potrzeba.


Leniwy jest.

Partner mowi, ze jego ex maks do 5 minut i dochodziła w oralnym :/


Nieczuły jest.

na erotyku podskoki:) bo to chyba raczej dla efektu filmowego tak robią


Dla efektu tak robią. To znaczy jak najbardziej są kobiety, które autentycznie przeżywają to w formie takich "podskoków" :) ale nie jest to mus czy norma, tak jak to sugeruje przemysł erotyczny.

Jak dla mnie to wygląda tak jakby facet pojmował sprawianie Ci w ten sposób przyjemności jako pracę do odwalenia, jak "kochanie umyj gary". On chyba w ogóle musi załapać koncept że sprawianie przyjemności kochanej osobie samo w sobie też jest przyjemnością :)
Off_topic
 
Posty: 194
Dołączył(a): 13 paź 2007, o 21:10

Postprzez sikorkaa » 29 kwi 2009, o 14:53

Off_topic napisał(a):On chyba w ogóle musi załapać koncept że sprawianie przyjemności kochanej osobie samo w sobie też jest przyjemnością :)


moge sie podpisac obiema rekami (i piorkiem z ogona ;) ) - kiedy ja sprawiam przyjemnosc swojemu mezczyznie na rozne sposoby to czuje ze i mnie jest przyjemnie, kiedy widze ze moje pieszczoty odbiera jako cos milego, ba!! - kiedy widze jak szczytuje z moja zasluga to az serce rosnie :) robie to bo po prostu go kocham, a milosc to dla mnie dawac i brac. daje mu wiec rozkosz bo wiem ze on to lubi, i nie zmuszam sie do niczego. sama wielokrotnie aranzuje sytuacje aby bylo mu dobrze.

z przykroscia czytam Twoj watek salome , bo dla mnie zachowanie Twojego mezczyzny to czysty egoizm, ale sadze ze ma to swoje odbicie rowniez w innych dziedzinach Waszego zycia. pomysl z postem jest trafiony ale to dla mnie tylko leczenie skutkow a nie przyczyny. nic tak nie pomoze jak szczera rozmowa. przeprowadz ja kiedy bedziesz gotowa, daj sobie czas, przygotuj sie, mozesz ja przeprowadzic najpierw z sama soba, aby zobaczyc jak to wyglada z boku. piszesz o swoim wstydzie przed nim - to byc moze list zamiast rozmowy?? no w kazdym razie warto, zeby on wiedzial ze taka sytuacja Ci nie odpowiada. a nie bedzie tego wiedzial (bo to facet, oni sie nie domyslaja) dopoki mu tego nie powiesz.

pozdrawiam Cie serdecznie :pocieszacz:
sikorkaa
 

Poprzednia strona

Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 204 gości

cron