Totalny spadek libido

Problemy natury seksualnej.

Totalny spadek libido

Postprzez Krasnoludek » 5 maja 2010, o 14:46

Yhymmm, trzeba się tu otworzyć. Otóż chciałbym się zapytać czy to możliwe, że człowiek w ogóle może żyć bez seksu, oddając się innym zajęciom, bez szkody żadnej dla ogólnego funkcjonowania psychicznego? Taki stan rzeczy zauważyłem u siebie już od dłuższego czasu. Po prostu mi się nie chce. Nic mnie nie podnieca. Nawet gdybym miał obejrzeć jakiś film erotyczny w wersji hard, to zwyczajnie mnie to nie ruszy, wręcz przeciwnie, czułbym się zmuszony do podniecenia i zły że "trzeba". Nie wiem, po prostu nie chce mi się. Seks przestał mnie interesować, i szczerze to jakoś się tym nie martwię, tylko czy to jest normalne? Może nastąpił jakiś przesyt, gdyż rozmawiałem na ten temat ze swoją partnerką i ona ma tak samo, a nawet gorzej. Dążymy do innej relacji, do bliskości fizycznej ale nie z seksem, dążymy do bliskości duchowej. Seks nie jest czymś co było jeszcze nie tak dawno bardzo ważne, że jak był tydzień bez seksu, to <nerwica>, teraz seks na dwa tygodnie, trzy... I czujemy się z tym dobrze. Ale coś jednak mnie martwi. Czy słusznie?
Rutynowy seks może być tego przyczyną? Nie powiedziałbym. Po prostu ów spadek libido. Znudzenie partnerką? Nie. Bardzo lubię z nią przebywać. Może teraz są inne sprawy na głowie, a pożądanie wzrośnie wraz z nadejściem lata... Ehhh, głupstwa.
Proszę się ze mnie tylko nie śmiać.
Pozdrawiam :gites: :gites: :gites:
Krasnoludek
 
Posty: 110
Dołączył(a): 18 mar 2010, o 21:52
Lokalizacja: Chełm/Lublin, częściej Chełm

Postprzez marie89 » 5 maja 2010, o 15:53

Eee Ja się nie śmieję :wink:

Myślę, że po prostu zmieniły wam się priorytety... jesli tak mozna powiedzieć

Nie sądzę by było to coś niepokojącego albo złego

Jesli wam obojgu brak seksu nie przeszkadza..

Dobrze, że skupiliście się na innych aspektach waszego związku. Bardzo dobrze.

Tzn ja tak uważam, ale ja się nie znam...
marie89
 

Postprzez Krasnoludek » 5 maja 2010, o 17:31

też tak myślę, chociaż mam nadzieję, że tak nie będzie do końca życia:D i kiedyś ta ochota przyjdzie, może właśnie potrzeba długiej abstynencji, by powróciła, choć boję się że może tak nie być, a jak tak już zostanie do końca, ta myśl troszkę mnie niepokoi, no cóż, myślę jednak, że nie mam co się martwić na zapas:-D
dzieks za odp
Krasnoludek
 
Posty: 110
Dołączył(a): 18 mar 2010, o 21:52
Lokalizacja: Chełm/Lublin, częściej Chełm

Postprzez christmas_tree » 5 maja 2010, o 23:09

wiesz, być może tak już po prostu z Tobą jest, może po prostu Twoja seksualność nie wymaga wiadomych czynności. Jeśli to Ci nie przeszkadza, to nie ma problemu, gorzej - jeżeli to przeszkadza Partnerce. Tak czy siak - gdyby to stało się problemem poważnym, radziłbym skonsultować się z seksuologiem.
Serdecznie pozdrawiam!
christmas_tree
 
Posty: 429
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 10:37
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Liseq » 24 maja 2010, o 10:56

Tak sobie pomyślałem, tylko nie bij za to, bo to tylko taka wolna myśl :D, że to może właśnie idealny moment by zacząć myśleć o potomstwie? ;). No chyba że już jest ;x

Oczywiście, mówiąc "idealny moment", pomijam różne kwestie typu zarobki czy mieszkanie.
Avatar użytkownika
Liseq
 
Posty: 73
Dołączył(a): 23 maja 2010, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Salome » 27 maja 2010, o 15:10

Na psychologii słyszałam, że temperament pozostaje niezmieniony przez całe zycie, a mnie sie np zmienił...tak mi sie wydaje znaczy się...:)
Avatar użytkownika
Salome
 
Posty: 783
Dołączył(a): 23 lip 2009, o 16:45

Postprzez Michal2 » 14 cze 2010, o 18:18

może jakies leki bierzesz??? np SSRI bardzo tłumią.Facet do 40 tki powinien by jak dynamit tych sprawach
Michal2
 
Posty: 122
Dołączył(a): 2 lip 2009, o 21:55

Postprzez smerfetka0 » 14 cze 2010, o 22:02

nie wiem czy moge wciac sie w watek, z zapytaniem jak zwiekszyc te libido kobiece?
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Michal2 » 16 cze 2010, o 16:40

duzo sportu -oczywiscie stopniowo ,dieta bogata w cynk .Jesli to nie pomoze zmiana partnera :lol:
Michal2
 
Posty: 122
Dołączył(a): 2 lip 2009, o 21:55

Postprzez Krasnoludek » 17 cze 2010, o 10:05

Nie mam pojęcia co się stało, raz jest tak a raz tak że mam ochotę ale mi się nie chce "zabierac" do tego, tak jakby to była jakaś trudność:D, potomstwa nie mam, i faktycznie coś w tym jest, nie ukrywam... Ale trzeba by by moje kochanie samo do tego też dojrzało, niechże w końcu te studia skończy:). Leków żadnych nie biorę, za to mam trochę stresów w pracy, i wydaje mi się że w tym tkwi przyczyna. Od napisania tego postu minelo trochę czasu więc jest już lepiej, dzięki za odp
Krasnoludek
 
Posty: 110
Dołączył(a): 18 mar 2010, o 21:52
Lokalizacja: Chełm/Lublin, częściej Chełm


Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 124 gości

cron