Witam..
Dziękuje za rade,czytałam już tę książkę,i naprawde wiele mi pomogła,czytałam również Kobiety które kochają za bardzo,bo z tym tez mam problem.
Wczesniej bardzo chciałam wyjechać,byc razem z męzem,chcialam zeby rodzina byla razem,a teraz kiedy jestesmy juz razem to ja czuje sie jeszcze bardziej samotna,mąz calymi dniami pracuje,dzieci w szkole,ja jeszcze nie znalazlam zadnej pracy.Nie znam tu nikogo,nie znam języka,...
Wiem ze powinnam zając sie wlasnym zyciem,znalezc jakąs odskocznie,ale jestem tu dopiero dwa miesiące.Niedlugo zaczynam naukę jezyka,może jak zajmę sie czyms pozytecznym,to minie zle samopoczucie minie.
Mąz wraca z pracy zmeczony,często miewa hustawki nastrojow,staram sie go wspierac,ale często sama sie uzalam nad sobą,i mam poczucie winy ze nie pracuje.W polsce rzucilam prace,zostawilam znajomych przyjaciol,rodzine,.
Nie pracowalam nad sobą tak jak powinnam,mialam grupy i psychologow,ale zawsze bylo cos wazniejszego,
Czasami myslę sobie ze tyle poswiecam rodzinie,zeby wszystkich zadowolic,a tak naprawde trace swoje wlasne zycie,nie potrafie nikomu niczego odmowic,jak robie cos dla siebie to mam poczucie winy,ze jestem egoistką.
Bardzo bym chciala,byc silna niezalezna kobietą,ktora daje sobie rade w kazdej sytuacji,a ja ciągle się użalam nad sobą,ciągle czuje się gorsza,mniej zaradna,taka ciepła klucha...
caterpillar napisał(a):zuzanna a gdzie jesteś?
Jestem w Danii.