Witam. Mam 19 lat, za 4 miesiące matura. Miałem kochającą dziewczynę, byłem w jednym z najlepszych liceów w mieście... ale...
Zrobiłem coś, co skreśliło to co miałem... Mianowicie ukradłem kilka rzeczy ze szkolnej szatni... Nie wiem dlaczego, nie wiem po co... Zostałem wyrzucony ze szkoły, dziewczyna gdy tylko dowiedziała się, co zrobiłem powiedziała, że się mną brzydzi i że nie chce mnie widzieć na oczy... Nie wiem, co mam robić dalej ze swoim życiem. Straciłem szkołę, przyjaciół, kobietę dla mnie idealną... Nie ograrniam tego co zrobiłem ze swoim życiem...
K.