suchoty

Problemy związane z uzależnieniami.

suchoty

Postprzez prince » 1 wrz 2011, o 08:31

O rzesz kurde,ale bym się napił,narąbał pałę i zapomniał o całym tym gó..nie.Pić mi się chce czyli po prostu kompletnie na dziś nie radzę sobie z emocjami,nie potrafie ich zidentyfikować,nazwać,no może jedynie złość :evil: kompletny misz masz.A tu jeszcze trzeba przecież żyć...
prince
 

Re: suchoty

Postprzez imprecha » 1 wrz 2011, o 08:53

" Mam na myśli to, o czym mówiliśmy: że się tylko żyje. Przecież żyje się i tak, niezależnie od wszystkiego. Według mnie chodzi o to, żeby to mnóstwo ważnych, bardzo istotnych rzeczy, które każdego z nas stale otaczają, umieć przemyśleć, przeżyć, zdobyć. Tyle jest najrozmaitszych możliwości, że włos mi się jeży na karku, gdy o nich pomyślę. A w samym środku tego wszystkiego siedzę ja - i jestem oczywiście najważniejszy. "
"
— Tove Jansson
Pamiętniki Tatusia Muminka
imprecha
 

Re: suchoty

Postprzez marie89 » 1 wrz 2011, o 09:25

PRINCE... Trzymaj się dzielnie...
marie89
 

Re: suchoty

Postprzez caterpillar » 1 wrz 2011, o 13:17

przeczekaj idz pobiegac ,pospacerowac cokolwiek, picie chwilowo rozladuje napiecie a potem bedzie to samo gowno

lepiej znajdz bezpieczny sposob aby odreagowac..moze sprobuj pisac, to co Ci sie pojawia w glowie.

Trzym sie!
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata


Powrót do Uzależnienia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości

cron