Witam. Mam kuzynkę - niezwykłą kobietę, która związana jest z mężczyzną, który zadał jej bardzo wiele bólu - chodzi o raniące słowa, opinie, zaniedbanie itp. Ona, jak sama przyznaje, skupiła całą swoją uwagę oraz energię na nim - zmieniła się dla niego w inną osobę, przez co straciła przyjaciółkę, poluźniła kontakty z większością znajomych, myślę też, że fakt, że od wielu miesięcy nie może znaleźć pracy również wynika z zajmowania się nim oraz z tego, że uwierzyła mu, że jest szara i przeciętna.
Serce się kraja widząc ten więdnący kwiat.
Ponieważ sama jestem po terapii i bardzo sobie cenię jej efekty, namawiam ją by zrobiła coś dla siebie i dała sobie pomóc.
Ze względów finansowych jednak nie może pójść prywatnie do psychologa, a większość dobrych psychologów pracujących w ramach NFZ specjalizuje się w temacie uzależnień lub dda.
I tu moje pytanie - czy wg Was to jest temat do pracy w poradni uzależnień? a jeśli nie to gdzie? (wiem, że nie było alkoholu w jej domu)
Już w jednym miejscu po godzinie otwierania się i mówienia o tym jak jej ciężko usłyszała "jednak... nie mogę się Panią zająć". Boję się, żeby się nie powtórzyło.
Dziękuję za opinie, szczególnie że wiem, że są wśród Was również psychologowie. pozdrawiam serdecznie. dziewczyna