26.10.2007 roku skończyłam 18 lat oj ile rzeczy wydarzyło sie od moich ostatnich urodzin .....
w zeszłym roku o tej porze latałam zpizgana gdzieś po osiedlu , a teraz siedzę w domku czekam na ukochanego aż wróci z pracy i jedziemy na obiad z rodziną hm czyżbym była dorosła heheh
No ale nikt nie jest idealny i żeby nie było ze ja jestem to wczoraj prawie straciłam ukochanego ;( okłamałam go tym samym niszcząc wszystko co naprawiłam przez ostatnie 8 miesięcy , i powolutku od początku.
Pozdrawiam wszystkich gorąca DESI