bo widzicie Dziewczyny - Wy macie wybor - wiazecie sie z kims, wprowadzacie do niego, albo zapraszacie do swojego domu, jakos tam to sobie przemyslalyscie (ze no moze czasem popija, ale jakos to bedzie ..), robicie jakis bilans zyskow i strat - na blednych zalozeniach, oczywiscie, ale wydaje Wam sie, ze jakos to jest ulozone.
z punktu widzenia dziecka -
- mama, ktora zawsze byla opoka, nagle poswieca wiecej czasu komus, kto ja zle traktuje, kto sika pod siebie (dorosly czlowiek, a nie dzidzius!)
- podwojne standardy sa norma - 'Ty mowisz, ze jestes chora i nie chcesz isc do szkoly? co to za wymysly?' On przepity lezy i jeczy - mamusia dzwoni za niego do pracy, \ze on nie moze, i podaje mu herbatke.
- mama, ktora dotychczas byla osoba wszechmocna, nagle boi sie 'wujka' , robi wszystko, zeby on sie nie zdenerwowal
- nie wiadomo, skad spadnie grom, nie wiadomo kiedy
itd itd itd
a wszystko to dzieje sie dziecku, ktore NIE MIALO WPLYWU NA NIC, zostalo po prostu wepchniete w taka chora sytuacje
dzeicku, ktore nie moze odejsc
nie moze sie obronic
nie moze nawet powiedziec, ze to czy tamto, co zrobil pan po pijaku, jest obrzydliwe, bo przeciez mamusia zaraz zacznie pana pijaka bronic
myslisz, ze Tobie bylo ciezko z pijakiem?
teraz pomnoz ten caly chaos, to cale 'nie wiem co sie dzieje' 'nie wiem, co sie za chwile stanie' 'dlaczego on to zrobil'
razy 1000
albo lepiej
razy 10 000
razy milion
tak sie czuje dziecko, ktore nie wie co sie dzieje
jest bezsilne
zdane na matke
ktora na wazniejszym miejscu stawia uchlane, belkoczace, srajace pod siebie zwierze
PS.
kolezance tutaj w Uk zagrozono odebraniem dzieci, jesli po raz kolejny przyjmie swojego pijaka i przemocowca pod swoj dach.
powiedziano - 'jesli pani je swiadomie woli narazac na traume na cale zycie, lepiej im bedzie pod opieka panstwa'
dopiero wtedy przejrzala na oczy i wygnala drania z domu.