Salome napisał(a):Tenia. Ja nie palilam w ciąży. W ten dzien, ktory się dowiedziałam- od razu rzuciłam. I pozniej jak karmilam tez nie. No niestety wrociłam do nałogu i wydaje mi sie ze jest ogrszy niz kiedys. Moze palę mniej, ale za to chce mi się palić. Jednak bede sobie wyznaczac godziny palenia, a nie od tak. Chciałabym palić tylko wieczorem jesli już -tego jednego lub w towarzystwie, a nie tak jak teraz, ze budze się iide palic.
No nie wiem, czy określenie "wrócić do nałogu" jest zgodne z prawdą? Z tego co mi wiadomo- uzależnienie charakteryzuje się utratą kontroli nad czymś, więc jak można wrócić, skoro jest się uzależnionym do końca życia? Podobnie próby kontrolowania nałogu, ograniczanie godzin skazane jest na niepowodzenie, bo tej kontroli nie ma i być nie może.