Jedyne pewnie co by wyszło z tego jakby się dowiedzieli to odcieli by mi kasę. Szlaban na wszystko. (...)
Dlatego pisze, zeby najpierw tutaj popytac jak wyglada kwestia leczenia w takich osrodkach ...
Jedyne pewnie co by wyszło z tego jakby się dowiedzieli to odcieli by mi kasę. Szlaban na wszystko. (...)
mahika napisał(a):Smerfetka, a Tobie tak łatwo by to przyszło?
Nie spróbowałabyś najpierw sama sobie pomóc?
Sama wiesz jak to jest,
bo Twoi rodzice też o wszystkim co się u Ciebie dzieje i działo nie wiedzą
z jakiegoś powodu im nie chcesz powiedzieć.
Ty masz swój powód,
dla kogoś tak samo może niedorzeczny on być
Jak dla Ciebie powody Niki
Sansevieria napisał(a):Smerfetko, uzależnienie od narkotyku to nie jest nastoletni bunt, nie ta skala.
Sansevieria napisał(a):Jak został potraktowany brat Niki w związku z paleniem to wiemy - ojciec go odrzucił, matka sie wściekła. No to Nika mniej więcej wie, co będzie jak się rodzice dowiedzą. Z tym, że brat był ogólnie lepiej traktowany, przynajmniej przez matkę. Ja sie nie dziwie, że mając takie perspektywy Nika sie do wyznań nie kwapi. Bo jakie są szanse, że ją potraktuja inaczej? jakieś są, ale tu sądzę że Nika ma o wiele lepsze rozeznanie od nas.
Poza tym jeśli dwoje dzeci z jakiejś rodziny wsiaka w narkotyki to cos chyba z tą rodziną jest na rzeczy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości