Legionnaire napisał(a):...ale przynajmniej czlowiek nie robi sobie dodatkowych problemow.
otóż to - dokładnie!
poniżej tekst, który nosiłem kiedyś przy sobie w kieszeni przepisany na kartce - to było wówczas, gdy ciągnęło mnie do alkoholu i czułem, że mogę w niego wpaść i utonąć...
BOŻEK GORZELNY
muz. Krystyna Prońko, sł. Jacek Cygan
W BARZE PUCHNIE MUZYKA, PIJANY "DUR"
KLEZMER PRZEGRYWA TU ŻYWOT SWÓJ.
SIEDZISZ ZA DUŻE PÓŁBUTY - LUŹNY WZROK.
KIEDY PRZEJDZIE TA NOC - TA MOC.
KOMU DASZ TEN ŚWIAT?
CUDÓW ÓSMY CUD.
KOMU WOREK SZMAT?
KOMU SERCA PÓŁ?
KOMU ZAPIĆ ZŁO
BUTELKĄ ZŁA?
KOMU DRUGIE DNO
DO TEGO DNA CO MA?
W BARZE PŁYNIE NADZIEJA
Z WILGOTNYCH WARG.
W BARZE NIE ZMIENIA SIĘ NIC
- WCIĄŻ BAR.
SIEDZISZ JAK BOŻEK GORZELNY,
SKRĘTA ĆMISZ.
W DYMIE, JAK W KOCU Z WEŁNY
ŚNISZ.
KOMU DASZ TEN ŚWIAT
CUDÓW ÓSMY CUD?
KOMU DRŻENIE WARG,
KOMU SERCA PÓŁ?
KOMU WIECZNY GARB,
KOMU WIELKIE NIC?
NIECH ODPOWIE KTOŚ.
CZY MUSI WCIĄŻ TAK BYĆ?
To jest o alkoholu, ale równie dobrze pasuje do narkotyków... prawda?