Nie chcę palić...

Problemy związane z uzależnieniami.

Nie chcę palić...

Postprzez ewka » 11 paź 2011, o 09:56

... a już tak mi nie idzie to rzucanie, że zgroza. Fajki wyrzucam, zapalniczki wyrzucam - i kupuję:) Błędne koło. Co ja mam robić?

Ratunku!!!!!
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Nie chcę palić...

Postprzez sikorka » 11 paź 2011, o 11:29

a ile palisz i jak dlugo?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Nie chcę palić...

Postprzez ewka » 11 paź 2011, o 11:53

Teraz mniej, bo nieoficjalnie... co mnie dodatkowo kosztuje dużo nerwów.
Jak długo? O raju - od zawsze:)
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Nie chcę palić...

Postprzez Sansevieria » 11 paź 2011, o 11:57

Przyjrzyj się Ewka swojej motywacji, bo palenie się wedle teorii rzuca przede wszystkim psychicznie. :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Nie chcę palić...

Postprzez sikorka » 11 paź 2011, o 12:07

a wlasciwie to czemu chcesz rzucic? zdrowie czy kasa?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Nie chcę palić...

Postprzez ewka » 11 paź 2011, o 12:17

Motywację mam niby ogromną - zdrowie!!!
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Nie chcę palić...

Postprzez sikorka » 11 paź 2011, o 12:23

rzucic fajki nie jst latwo, wierze :tak: wprawdzie nigdy nie palilam nalogowo, kiedys palilam czesciej teraz raczej fajke do piwa na imprezie mi sie zdarzy, wiec co ja tam wiem o rzucaniu, ale mysle ze po prostu musisz podjac probe rzucenia. jedna, druga, dziesiata - az do skutku :ok:
powodzenia :kwiatek:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Nie chcę palić...

Postprzez ewka » 11 paź 2011, o 13:04

sikorka napisał(a):powodzenia :kwiatek:

Oj dzięki, bardzo mi potrzebne :(
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Nie chcę palić...

Postprzez mamuska » 11 paź 2011, o 13:15

Rzuć od razu,ale przedtem musisz to dobrze przemyśleć i się nastawić wewnętrznie i mieć zadowolenie, że wytrzymałaś kolejny dzień,nagradzaj siebie za to.Jak masz problem z nawrotami to idź do lekarza po tabletki pomagające rzucić palenie.powodzenia
mamuska
 
Posty: 6
Dołączył(a): 8 paź 2011, o 20:55

Re: Nie chcę palić...

Postprzez ewka » 11 paź 2011, o 13:21

No to rzucam dzisiaj (znowu). Trzymajcie kciuki i wysyłajcie pozytywne myśli.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Nie chcę palić...

Postprzez zalamana1989 » 11 paź 2011, o 16:47

Jestem z Toba Ewka, ja tez probuje rzucic
Powodzenia
Avatar użytkownika
zalamana1989
 
Posty: 269
Dołączył(a): 13 sie 2011, o 16:04
Lokalizacja: Miasto doznań

Re: Nie chcę palić...

Postprzez caterpillar » 11 paź 2011, o 20:01

moze wyprobuj metode 24h -dzis nie zapale i na tym sie koncetntruj

pisalam wam juz o mojej cioci i jajku :wink: wiec jakos tej metody nie polecam :P

dodam tylko ,ze gdyby moja cicia wowczas przestala palic dzis zyla by normalnie ..niestety dopadla ja okropna choroba palaczy co zmusilo ja do zaprzestania..ale teraz strasznie sie meczy :?

powodzenia Ewka !

(Ja nie palilam nigdy wiec :bezradny: ..moge tylko powiedziec ,ze calkiem fajnie sie bez tego zyje :wink: )
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Nie chcę palić...

Postprzez anna maria » 11 paź 2011, o 20:07

Trzy i pół roku temu kupiłam eks przyniósł tabex do domu. Leżał sobie jakiś czas i ja postanowiłam spróbować.
Brałam przez dwa tygodnie i paliłam ,co prawda po kilka dziennie ale paliłam. po dwóch tygodniach nie kupiłam kolejnej paczki papierosów.
Udało się .Nie palę.
Czuję się z tym dobrze.
Ewuniu ,trzeba próbować. A może się uda?
:buziaki:
anna maria
 
Posty: 554
Dołączył(a): 15 lis 2008, o 17:00

Re: Nie chcę palić...

Postprzez andrzej83 » 12 paź 2011, o 15:03

Obrazek
Avatar użytkownika
andrzej83
 
Posty: 1248
Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 13:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nie chcę palić...

Postprzez Forsaken » 13 paź 2011, o 03:12

sikorka napisał(a):rzucic fajki nie jst latwo, wierze :tak: wprawdzie nigdy nie palilam nalogowo, kiedys palilam czesciej teraz raczej fajke do piwa na imprezie mi sie zdarzy, wiec co ja tam wiem o rzucaniu, ale mysle ze po prostu musisz podjac probe rzucenia. jedna, druga, dziesiata - az do skutku :ok:
powodzenia :kwiatek:

Dobra rada - nie ustawac w wysilkach...
Mi pomogly prady(bio feedback) - chyba najlepszy sposob po jak siegnalem...
Bede musial powtorzyc terapie :P
Avatar użytkownika
Forsaken
 
Posty: 596
Dołączył(a): 22 wrz 2008, o 02:26

Następna strona

Powrót do Uzależnienia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 336 gości

cron