eśli ktoś kto pił i przez to wpakował się w kłopoty, zrozumiał że jeśli jeszcze raz się upije to wszystko straci jest w stanie sam być tak zawziętym że już nie sięgnie po alkohol, czy jednak bez terapii z profesjonalistami jest to bardzo ciężkie?
Alkoholik tak naprawdę nigdy nie może powiedzieć, że nie sięgnie po alkohol. Bo tego nie wie ,są ludzie ,którzy zapijają po 15, 20 latach wszystko zależy od tego czy pracuje nad sobą. Alkoholizm to oprócz choroby ciała, choroba emocji.
Bardzo łatwo sięgnąć po alkohol gdy urośnie pycha
Raz na jakiś czas trzeba się zatrzymać obejrzeć do tyłu czy nie wpadam w stare koleiny myślenia ....
Kiedyś usłyszałem że 1 na 1000 wytrzymuje bez terapii może i więcej ,ale pytanie po co się tak spinać. Ja z własnego doświadczenia wiem, że z fachową pomocą jest o wiele łatwiej bo wiem co się ze mną dzieje. Alkoholik jest samotny w swoim nałogu wstydzi się różnych rzeczy z przeszłości , boi się mówić co czuje dziś i co najważniejsze tylko drugi człowiek może mi powiedzieć....
gościu coś się dzieje przemyśl co myślisz i robisz .....
Pozdrawiam. Mariusz alkoholik.