Jak powiedzieć sobie "wystarczy"

Problemy związane z uzależnieniami.

Postprzez Asik35 » 29 lis 2009, o 11:14

Nie dotknęłaś jeszcze swojego dna i dopóki to się nie wydarzy to pewnie dalej będziesz żyć jak teraz....kilka lat temu miałam taki czas kiedy żyłam bardzo powierzchownie, płytko,kiedy wszystko kręciło się wokół imprez,picia i seksu z kim popadnie...po wszystkim miałam kaca,ale usprawiedliwiałam się na tysiące sposobów i brnęłam w to dalej...i wiesz, otrząsnęłam się dopiero wtedy gdy cudem uniknęłam gwałtu.to było jak kubeł zimnej wody.zerwałam z tamtym życiem definitywnie,poszłam na terapię....masz szczęście, że nikt nie wyrządził Ci krzywdy,nie pobił Cię,nie zaraził jakimś paskudztwem... ale swoim zachowaniem prowokujesz do tego...szkoda mi Ciebie,bo jesteś bardzo młoda....
Asik35
 
Posty: 165
Dołączył(a): 30 lip 2009, o 10:49
Lokalizacja: tak blisko tak daleko

Postprzez melody » 29 lis 2009, o 11:33

Asik35 napisał(a):Nie dotknęłaś jeszcze swojego dna i dopóki to się nie wydarzy to pewnie dalej będziesz żyć jak teraz...

Zgadzam się z tą konkluzją i tym cholerniej mi przykro.

Dbaj o siebie na ile potrafisz!
mel.
melody
 

Poprzednia strona

Powrót do Uzależnienia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości

cron