przez ambrela » 2 gru 2011, o 13:03
Witaj!
Jeśli dobrze rozumiem, to masz przy tej koleżance problemy z asertywnością. Czasem tak bywa, że przy pewnych osobach nie potrafimy się nie wiem... przeciwstawić, czy wypowiedzieć swojego własnego zdania.
A jak to się dzieje? Być może jest w tej koleżance coś, co sprawia, że traktujesz ją jako autorytet w pewnej dziedzinie lub czujesz, że jest ona w czymś lepsza i automatycznie wycofujesz się, bo wewnętrznie uznajesz, że nie masz racji, albo że ona 'wie lepiej'. Na pewno warto, żebyś tą asertywność w jej towarzystwie przećwiczyła, zaczynając od takich małych kroczków. Spróbuj swoje zdanie i swoje decyzje podejmować najpierw w takich małych, błahych sprawach.
Czy nie było czasem tak, że wyrażając swoje zdanie, ona je negowała? Może to Cię nauczyło się wycofywać i dla świętego spokoju uznać jej rację?