zenujacy, dziecinny problem doroslej 'baby'

Problemy związane z depresją.

zenujacy, dziecinny problem doroslej 'baby'

Postprzez zazenowana » 12 kwi 2013, o 16:41

Hej. Podczytuje Was tu czasem na forum od jakiegos czasu, az w koncu zdecydowalam sie napisac. Zdecydowalam w sumie tylko dlatego ze jestem tu anonimowa, nikomu innemu bym nie powiedziala jaka zenujaca jestem.

Zazdrosc.....
Fan...........
Psychofan?..

To tak w trzech slowach.

Co jakis czas napada mnie obsesja dotyczaca jakiejs gwiazdy. Trzyma ona dlugo, nawet potrafi dwa lata z przerwami, czyli kilka tygodni trzyma...puszcza na kilka miesiecy i znowu...az w koncu kiedys mnie dana osoba nie rusza. Od kiedy pamietam juz tak mialam ale zawsze sobie myslalam - A wyrosne, szczeniak jestem...

No ale ja mam juz 30che na karku :/ i zamiast czasami zajac sie czyms pozytecznym, czyms co musze zrobic bo czas goni, jakis projekt w pracy czy cos, to potrafi kilka godzin na youtubie siedziec, czytac wywiady i rozne informacje, wyszukiwac te najbardziej prawdopodobne. A przez kilka nastepnych dni chodze struta i nie moge odgonic swoich mysli. A potrafie tylko myslec jaka slawe ma taka osoba, jakie zycie latwiejsze, jaki stan konta, ile fanow. I nie obchodzi mnie ze zycie prywatne jest wywalane i czesto wymyslane sa fakty, i ci psychofani ktorzy napadaja itp, kazdego to moze spotkac wiec to nie argument.

Mozecie sie ze mnie smiac, czuje sie tak jak moj nik, ZAZENOWANA. :cry:
zazenowana
 
Posty: 1
Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 16:31

Re: zenujacy, dziecinny problem doroslej 'baby'

Postprzez caterpillar » 12 kwi 2013, o 20:21

hej zazenowana !

wiesz jedyne co przychodzi mi na mysl to odwrocenie uwagi od swoich problemow i generalnie od siebie.

pomysl o tym w jakich sytuacjach to robisz

znam ludzi uzaleznionych od gier i maja tak falowo z tego co widzialam w tzw fazie problemow lub wyzwania jakie je czekalo zasiadali do gier (tam wszystko im wychodzilo)
natomias ty mysle szukasz jakiegos potwiersdzenia ,ze w zyciu to by Ci wyszlo gdybys miala kase i byla slawna inaczej to nie.

oczywiscie to bzdura
bo sama wiesz ,ze ani kasa a ni slawa nie daja poczucia spelnienia ,satysfakcji czy zadowolenia z siebie
(popatrz na gwiazdy uzawleznioneod operacji plastycznych ,alkoholu itd wszystko bierze sie z problemow ,ktore dotykaja kazdego z nas bez wzgledu na pozycje spoleczna)


p.s. pare dni temu spedzilam czas do 2 w nocy na ogladaniu wywiadu z jakas beznadziejna pseudogwazdka

na drugi dzien nie moglam uwierzyc ,ze tak zmarnowalam czas :? czulam sie jak po wizycie w MCdonaldsie :?
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: zenujacy, dziecinny problem doroslej 'baby'

Postprzez mariusz25 » 14 kwi 2013, o 19:12

mi sie kiedys w podstawowce mariah carey bardzo podobala :D
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Re: zenujacy, dziecinny problem doroslej 'baby'

Postprzez mariusz25 » 14 kwi 2013, o 19:12

mi sie kiedys w podstawowce mariah carey bardzo podobala :D
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 290 gości

cron