I znowu beznadzieja....

Problemy związane z depresją.

I znowu beznadzieja....

Postprzez fankabulgarii » 11 maja 2009, o 21:17

Nie wiem czy to jest typowe o tej porze roku,ze gdy wszystko budzi sie do zycia to depresja sie nasila...a ja zamieram znowu...
Znowu nie moge sie zmobilizowac do robienia czegokolwiek...dzien jest okropny, gdybym mogla to bym przespala caly...dopiero noca jako-tako funkcjonuje..chociaz jest b.ciezko..
Nie wiem,jak sobie z "tym" poradzic,nie chce tego.. Nie mam sil..
fankabulgarii
 
Posty: 14
Dołączył(a): 15 mar 2008, o 12:52

Postprzez smutna16 » 11 maja 2009, o 22:31

Też mam takie wrażenie,że przygnębienie się nasila...niby słońce świeci,wszystko budzi się do życia a ja czuję,że ,,umieram''.Pamiętam,że w tamtym roku,gdy były wakacje do tego stopnia nienawidziłam słońca,że mało co wychodziłam z domu,spuszczałam rolety w oknach,czułam dziwny lęk.A co jak to wróci?:( nie wiem czy czujesz cos podobnego?
jedyne co nam pozostało to czekać na noc... :zalamka:


3maj sie :pocieszacz:
smutna16
 
Posty: 101
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 20:01


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 494 gości

cron