nie mam sił

Problemy związane z depresją.

nie mam sił

Postprzez Ezzi » 21 kwi 2009, o 10:18

witajcie

zarejestrowałem się na tym forum ponieważ chcialbym z kims porozmawiac, komus sie wyzalic a wiem, ze jest to mozliwe tylko w sieci... :(

czuje, ze nie mam po co zyc, nie chce mi sie zyc, od miesiecy mam problemy w szkole a dokladniej z chemia :(
nie potrafie zrozumiec tego przedmiotu, pomimo ze rodzice zalatwiaja mi korepetycje (za ktore niezle placa..) czuje, ze zawodzę ich na calej lini... wisi nade mną widmo pozostania w III klasie na następny rok, gdy o tym pomyślę najchętniej bym się zabił... jednak gdy pomyślę sobie o mojej matce opłakującej moja śmierć to nie potrafię...
jestem leczony przez neurologa, swojego czasu miałem poważne problemy neurologiczne, dziś przyjmuje silne leki... nie mam już sil na to wszystko...nie mam...

nie potrafię juz normalnie funkcjonować, sypiać... to coś strasznego... nie mam ambicji, ochoty na rozrywkę, totalne zero ze mnie..
Ezzi
 
Posty: 1
Dołączył(a): 21 kwi 2009, o 10:11

Postprzez smerfetka0 » 21 kwi 2009, o 11:26

wiesz..nie chcę uogólniać ale nie znam młodej osoby która nie przechodzi podobnych kryzysów w takim wieku :)

chemia..ja też nie rozumiem tego przedmiotu ani troszeczkę, ale wiesz...dałam sobie radę. pomimo tego że wiele mnie kosztowało liceum to mam to za sobą. kombinuj - tu ściągnąć tam ściągnąć, jakiś referat bądź dodatkowa praca w której korepetytorka Ci pomoże, wykaż przed nauczycielem chęć poprawy i starania się o zaliczenie, staraj się w łatwy sposób nałapać lepszych ocen a sprawdziany i kartkówki oby tylko pozaliczać - czasami pamięciowo się trzeba nauczyć później odtworzyć to tylko na innym przykładzie.

niestety są ludzie którzy nie potrafią zrozumieć czegoś, tak jak ty chemii - oraz ja. straaaaaszny przedmiot :) ale to żaden wstyd ani ból. Trzeba to przebrnąć i odpuścić - Tobie chemia nie jest potrzebna, później z nią nie będziesz miał do czynienia.

a zdrowie. każdy ma jakieś problemy, jakieś silne leki, co jest uporczywe. Ja mam chore kolanka bardzo na przykład.

są w życiu chwile załamania. ale nikt ci nie pomoże jeśli sam nie zechcesz wychodzić z tego dołka. pisz jak to pomaga a później usmiech na twarz i stabilnym krokiem przez zycie
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez smutna16 » 23 kwi 2009, o 19:50

witam :) widac nie jestem sama..nie moge zmobilizowac sie do nauki,wydaje mi sie to bezsensowne...chemii nawet nie mam i dobrze :( ale w liceum na pewno bedzie :/ rozumiem twoj bol :( chcemy sie uczyc ale to trudne pozdrawiam
smutna16
 
Posty: 101
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 20:01


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 509 gości

cron