jesien..
depresja....
leze...
płaczę..
albo czytam...
i sledze wiekszosc tematów tutaj na forum.
zle.
problem
jeden drugi trzeci.
szkoła
dom.
internet.
sen.
zgubiłam sie w tym świecie
bezsens
Posty: 6
• Strona 1 z 1
...
przez Ivonka20204 » 1 paź 2008, o 19:19
Nie wiem co napisać....
Trzymaj się...
Pozdrawiam
Ivonka
Trzymaj się...
Pozdrawiam
Ivonka
- Ivonka20204
- Posty: 66
- Dołączył(a): 1 lip 2007, o 21:22
przez Dziunia » 1 paź 2008, o 20:08
Sikorkaa - jaki tam talent;/
Czasami myślę sobie że najbezpieczniej jest zamknąć się w 4 ścianach i nie otwierać nikomu bynajmniej do zachodu słońca. To ucieczka przed tym co boli i rani, przed tym co w oczy tak strasznie kuje, ta szara rzeczywistosc.
mam jej dość.
kazdego dnia następnego.
poranki są najtrudniejsze i mimo tego iż mój Ukochany:* przysyła codziennie rano smsa na "dzien dobry", jest gorzej niż źle i bardziej niż fatalnie...
nie lubię tego stanu.
Czasami myślę sobie że najbezpieczniej jest zamknąć się w 4 ścianach i nie otwierać nikomu bynajmniej do zachodu słońca. To ucieczka przed tym co boli i rani, przed tym co w oczy tak strasznie kuje, ta szara rzeczywistosc.
mam jej dość.
kazdego dnia następnego.
poranki są najtrudniejsze i mimo tego iż mój Ukochany:* przysyła codziennie rano smsa na "dzien dobry", jest gorzej niż źle i bardziej niż fatalnie...
nie lubię tego stanu.
- Dziunia
- sikorkaa
przez Dziunia » 1 paź 2008, o 21:19
Myślałam pozytywnie do pewnego czasu.
Byłam strasznie zakochana , nadlaj jestem tylko ktoś oszukał strasznie, i bolało. Ale człowiek Kocha i wybacza, ale nie zapomina.
Wiec zranił, pisałam w temacie"amfetamina" uzaleznienia.
Po drugie, nie mam czasu dla siebie. na nic.
obroty 24/7
po trzecie to ta szkoła, to matura, to ciagłe stresy,
po 4 to jesien.
nienawidze
po 5 z depresją mam problemy od ponad roku.
wpadam w taki stan i nie potrafie sama z niego wyjsc
po 6 przestałam wierzyc w kościoł po ostatniej lekcji religii
chciałam sie wypowiedziec w dyskusjach o ateizmie ale nie lubie pochopnie wyrazac swoich pogladów. szczególnie w złosci. a zła jestem:/
po 7 On:* wraca tylko na weekendy do mnie.
po 8 to takze otoczenie zle na mnie wpływa/
po 9 potrzebuje kopa w D... poki jeszcze nie upadłam na samo dno
a juz nie raz tak było
Byłam strasznie zakochana , nadlaj jestem tylko ktoś oszukał strasznie, i bolało. Ale człowiek Kocha i wybacza, ale nie zapomina.
Wiec zranił, pisałam w temacie"amfetamina" uzaleznienia.
Po drugie, nie mam czasu dla siebie. na nic.
obroty 24/7
po trzecie to ta szkoła, to matura, to ciagłe stresy,
po 4 to jesien.
nienawidze
po 5 z depresją mam problemy od ponad roku.
wpadam w taki stan i nie potrafie sama z niego wyjsc
po 6 przestałam wierzyc w kościoł po ostatniej lekcji religii
chciałam sie wypowiedziec w dyskusjach o ateizmie ale nie lubie pochopnie wyrazac swoich pogladów. szczególnie w złosci. a zła jestem:/
po 7 On:* wraca tylko na weekendy do mnie.
po 8 to takze otoczenie zle na mnie wpływa/
po 9 potrzebuje kopa w D... poki jeszcze nie upadłam na samo dno
a juz nie raz tak było
- Dziunia
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 382 gości