Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Postprzez matylda » 7 cze 2009, o 17:09

Skacowana i chyba jeszcze pijana.
Obolała i posiniaczona.
Jakby w innym świecie.
Ale zadowolona. 3:0 dla mnie.
:)
Avatar użytkownika
matylda
 
Posty: 659
Dołączył(a): 6 lip 2007, o 17:54
Lokalizacja: nibylandia

Postprzez wuweiki » 7 cze 2009, o 19:54

stare odeszło...nowe nie nadeszło
a "teraz" jest
"to kim jestem wybieram teraz" :serce2:

szczęśliwa, spokojna, z otwartym sercem na teraz i na przyszłość
boję się, ale mam w sercu odwagę zrobić to co chcę, pomimo strachu :D
wuweiki
 

Postprzez pukapuk » 7 cze 2009, o 20:00

Strach jest w nas i jest odbiciem naszych myśli..... x-yam .
A ja też jakiś nowy jestem dziś czyżby coś tam coś 8) :lol: 8) :lol: 8)
pukapuk
 

Postprzez wuweiki » 7 cze 2009, o 20:01

:lol:
co racja to racja Pukapuk :cool:
wuweiki
 

Postprzez Abssinth » 7 cze 2009, o 20:18

x-yam, dla Ciebie:

Nie wolno się bać, strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic.
Jestem tylko ja.


a jak ja sie czuje dzis.....? zmeczona, pisze prace i nie wiem skad wziac dane....bo moja praca jakos niechetnie udostepnia wlasne dokumenty.
blah :)

jutro bedzie lepiej :)
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez wuweiki » 7 cze 2009, o 20:45

Myślę, że strach, lęk w obliczu nowego, nieznanego jest naturalny... tak jak powiedziała o tym Pema Cziedryn:

"Lęk jest powszechnym doświadczeniem, doznają go nawet najmniejsze istoty. Miękkie ciała morskich stworzeń pozostające na morskim brzegu po odpływie instynktownie kurczą się pod dotknięciem naszych palców. Wszystko, co żyje, podobnie reaguje na zagrożenie. Odczuwać lęk w obliczu nieznanego nie jest zatem rzeczą niezwykłą. To nieodłączny aspekt życia czujących istot, wspólny nam wszystkim. Lękiem reagujemy na samotność, śmierć lub utratę poczucia bezpieczeństwa. Lęk jest naturalną reakcją, gdy zbliżamy się do prawdy.
Jeśli jednak mimo poczucia zagrożenia postanowimy pozostać dokładnie tu, gdzie jesteśmy, nasze doświadczenie stanie się bardziej żywe. Bo wszystkie doznania stają się bardzo intensywne, kiedy nie ma dokąd uciec.


"Następnym razem, kiedy poczujesz lęk, uznaj się za szczęściarza, bo w tym właśnie miejscu rodzi się odwaga. Wydaje nam się, że odważni ludzie nie odczuwają lęku. Tymczasem oni po prostu są z nim oswojeni."

no i ja się z tym powyżej zgadzam.... chyba największą odwagą jest nie bać się podążać dalej w życie, w to co przynosi.. pomimo lęku przed nowym i nieznanym...
fajnie Pukapuk kiedyś powiedział... że jak się zapełniło już wszystkie półki w pokoju po sam sufit i nie ma co z tym zrobić, ani jak się w nim ruszyć,...to pozostaje jedno - opuścić ten pokój - otworzyć szeroko drzwi do nowego... pomimo strachu przed tym, co za tymi drzwiami czeka, bo przecież tak naprawdę nie wiemy co tam jest, więc to czego się boimy tkwi tylko w naszej głowie :)

dziękuję Abssinth :kwiatek:
wuweiki
 

Postprzez Buckethead » 7 cze 2009, o 20:56

Witam Was,
(pierwszy mój post na tym forum)

Tutaj chyba mogę napisać jak naprawdę się czuję, a mój stan bardzo dobrze oddają te słowa:

„Zabija mnie samotność, którą sam sobie zgotowałem. Nikt i nic mnie już nie czeka. Nie widzę dla siebie przyszłości. Jestem w proszku, w rozsypce - wypatroszony, rozmontowany, wypalony i śmiertelnie zmęczony, chociaż niczego w życiu nie dokonałem”

pozdrawiam,

B
Avatar użytkownika
Buckethead
 
Posty: 2
Dołączył(a): 7 cze 2009, o 20:22
Lokalizacja: z kurnika

Postprzez lili » 7 cze 2009, o 21:06

witaj Bucket na tym forum :luzik:

dzisiaj ja no... czuję się podobnie jak Ty, więc jest nas już dwoje
miłego wieczoru :)
Avatar użytkownika
lili
 
Posty: 1236
Dołączył(a): 30 maja 2008, o 12:08

Postprzez KATKA » 7 cze 2009, o 21:38

a ja jestem zdziwiona...miałam napisać cos innego ale właśnie nie mogę wyjsc z szoku, ze ten wątek am juz tyle stron...jak patrzyłam przed wczoraj to miał 29.....jestem pewna że tak było....chyba coś mie nie tak z oczami się zrobiło...:P
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez matylda » 7 cze 2009, o 21:46

Wygląda na to, że coś się pozmieniało, bo wszystkie posty mają więcej stron...
Tak więc, Katka, wszystko ok z Twoimi oczami, albo z moim też coś nie tak... :lol:
Avatar użytkownika
matylda
 
Posty: 659
Dołączył(a): 6 lip 2007, o 17:54
Lokalizacja: nibylandia

Postprzez sikorkaa » 7 cze 2009, o 23:19

pobilam rekord w kieleckich wyborach. moja komisja jako pierwsza w miescie oddala glosy do urzedu :D jupi - moi gora !!! :)
a myslalam, ze po nocach liczyc bedziemy, ale sie sprezylismy i udalo sie :)
sikorkaa
 

Postprzez wuweiki » 8 cze 2009, o 08:38

KATKA napisał(a):a ja jestem zdziwiona...miałam napisać cos innego ale właśnie nie mogę wyjsc z szoku, ze ten wątek am juz tyle stron...jak patrzyłam przed wczoraj to miał 29.....jestem pewna że tak było....chyba coś mie nie tak z oczami się zrobiło...:P

możliwe, że Administrator pozmieniał szerokości strony...wtedy sobie się porobiło ich więcej ;)
ja też to zauważyłam Katko, więc tak myślę - spokojnie, wszystko raczej z Twoimi oczami ok :D ...no chyba, że mi też coś tam tego z oczami nie teges ;)

czuję się oszołomiona, zamulona i zaspana przez tabletki na uczulenie... trochę mnie to irytuje, bo nijak nie umiem się postawić do pionu, a tyle obowiązków czeka :evil: ...no cóż,parafrazując - jedna kawa, druga kawa i tez trzecia,kurde-bele, leci ;) :lol:
Ostatnio edytowano 8 cze 2009, o 09:01 przez wuweiki, łącznie edytowano 1 raz
wuweiki
 

Postprzez lili » 8 cze 2009, o 08:48

czuje stresa bo mam dzisiaj egzamin i wlasnie pomiedzy kawa a mejlami probuje sie douczyc .......
Avatar użytkownika
lili
 
Posty: 1236
Dołączył(a): 30 maja 2008, o 12:08

Postprzez wuweiki » 8 cze 2009, o 08:59

lili - kibicuję Ci serdecznie! :ok:
wuweiki
 

Postprzez mahika » 8 cze 2009, o 09:03

spokój wenetrzny ;)

dzis podpisuję umowę i dotacja moja.... ale to wszystko dłuuuugo trwało :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości

cron