drugi początek...

Problemy związane z depresją.

Re: drugi początek...

Postprzez pozytywnieinna » 9 sty 2012, o 23:33

nie mam siły narazie wałkować tematu, jestem zmeczona problemami :( mądraa powtarza juz 3 słowa :haha: powiedziała "ja chcę ... ogórka" z akcentem na ogórka i " nie widać cioci" i to tak wyrażnie, ze szok!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: drugi początek...

Postprzez Honest » 10 sty 2012, o 00:02

Wspaniale!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ucałuj ją ode mnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :buziaki: :buziaki: :buziaki: :buziaki:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: drugi początek...

Postprzez pozytywnieinna » 10 sty 2012, o 21:33

:( mam dzis bardzo kiepski dzien za tydzien druga rozprawa, a ja nie wiem, czy pojade ze wzgledu na finanse, dobrze, ze powiedziala, ze nie musze byc. umowy nie mam dalej, niby pracuje, ale widac, ze od wczoraj na czarno, bo umowy mi nikt nie dal, zreszta, probuja na mnie wymoc urlop bezplatny, bo jak juz wczesniej pisalam nie ma dla mnie pracy :bezradny: ale 5 osob przyjeli ostatnio (w ciagu ostatnich 2 tygodni), mogli mnie przesunac, a tego nie zrobili i jeszcze pare innych spraw sie wali :( :cry: :cry:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: drugi początek...

Postprzez Honest » 10 sty 2012, o 23:57

Kochana, bardzo mi przykro... A rozmwiałaś z kimś z pracy czy jest szansa na przesunięcie Cię na inny etat???? To ryzykowne pracowac na czarno, nie wiadomo czy Ci zapłaca... Strasznie mi przykro... Ściskam Cię...
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: drugi początek...

Postprzez limonka » 11 sty 2012, o 04:07

KUR..A NIE moge zrozumiec po co cie ciagna, zatrudniaja, obiecuja gruszki na wierzbie, a potem nie ma to pokrycia? to juz ktoras taka praca! :evil: :evil:
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: drugi początek...

Postprzez pozytywnieinna » 11 sty 2012, o 20:44

widzisz limonko, zaprzyjaznilam sie tam z jedna dziewczyna i niestety nie dotyczy to tylko mnie, ona pracuje tam 2 lata i powiedziala, ze ma juz tez dosc. powiedziala, ze takie traktowanie pracownika jest standardem. choc firma ma 12 lat, to nie ma czlowieka, ktory bylby tam zatrudniony dluzej niz 2 lata, jest taka rotacja.
honest w tej firmie nie ma z kim rozmawiac, zaraz ucinaja jakiekolwiek dyskusje. zdziwili sie mocno, jak mi powiedzieli w poniedzialek, ze oczywiscie przedluzaja, a ja ale zaraz tu decyzja jest po obu stronach i ja nie podjelam takiej decyzji nie znajac warunkow, dzis mi podsuneli umowe, ktora miala duzo gorsze warunki, na dodatek wpisali mi, ze mam pracowac 12 na 12, za nizsza pensje, na co oczywiscie sie nie zgodzilam... wiec nie wiem co bedzie dalej :bezradny:
przynajmniej juz wiem, czemu wiekszosc zatrudnionych to osoby zaraz po studiach i jak tylko nabiora doswiadczenia, albo rozumu, to uciekaja :(
bardzo byli tez zdziwieni i obuzeni, jak kobieta od marketingu zrezygnowala po tygodniu pracy! ach szkoda gadac.
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: drugi początek...

Postprzez Honest » 12 sty 2012, o 00:02

Pozytywna, to jest normalnie oszustwo... Jak oni tak moga... :twisted: :twisted: :twisted: A może zgłoś to do PIP????
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: drugi początek...

Postprzez Sanna » 12 sty 2012, o 11:11

Formalnie wszystko jest ok, bo wolno zaproponować pracownikowi po okresie próbnym warunki inne, nawet gorsze, niż na okresie próbnym - pracownik może ich nie przyjąć i nie pracować, jeśli mu nie odpowiadają.

Punktem zaczepienia byłoby to, że obowiązkiem Pracodawcy jest wręczyć umowę na piśmie już 1-go dnia pracy. Jeśli takiej umowy po okresie próbnym nie wręczono, a jednocześnie dopuszczono osobę do pracy, to stosuje się domniemanie ze faktycznie została zawarta umowa na czas nieokreślony na warunkach finansowych jak wcześniej. Ale to oczywiście to tylko droga sądowa - jak już definitywnie zakończysz pracę w danej firmie i nie ma nic do stracenia.

Widziałam już takie akcje tj. gorsze warunki po okresie próbnym i dlatego jeśli o mnie chodzi, jak tylko się da, przyjmuję zasadę - nigdy więcej polskiej firmy, ze szczególnym uwzględnieniem polskiej firmy rodzinnej.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Re: drugi początek...

Postprzez pozytywnieinna » 12 sty 2012, o 19:10

dzięki sanna :) mam nadzieje, ze cos wogole wymysle, 3 dzień bez umowy!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: drugi początek...

Postprzez Honest » 13 sty 2012, o 01:13

Kurcze, łamia prawo. A do tego sa bez serca... :roll:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: drugi początek...

Postprzez ophrys » 17 sty 2012, o 20:27

Puk, puk..?

Pozytywna, co u Ciebie?
:cmok:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: drugi początek...

Postprzez pozytywnieinna » 17 sty 2012, o 20:52

:( :( :( juz byla nadzieja i znow jest zle, kiepski dzien w pracy, bardzo kiepski, mam dosc i gadalam z kolezanka i to co sie dzis dzialo nie jest moim subiektywnym wyobrazeniem, a rzeczywistym koszmarem :( :(
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: drugi początek...

Postprzez smerfetka0 » 17 sty 2012, o 22:11

a co sie dzialo ?? :kwiatek:
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: drugi początek...

Postprzez pozytywnieinna » 17 sty 2012, o 22:28

smerfetko, ja juz nie mam sily pisac, :bezradny: :bezradny: :bezradny: wszystko jest do d...
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: drugi początek...

Postprzez Honest » 17 sty 2012, o 23:45

Oj, Kochana,. Myśle o Tobie intensywnie.

A jak z szansa na inna pracę??? I co z mieszkaniem?

Ściskam Cię mocno!
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości

cron